Miło popatrzeć na transwestytę który nie jest lewicowym faszystą i nie domaga się wysłania 90% normalnego społeczeństwa do obozów koncentracyjnych, no ewentualnie na jakąś państwową reedukację. Niestety to pewnie margines.
@mss_: nie jest transem, jest gejem i lubi się przebierać w damskie ciuchy, odgrywać rolę kobiety - drag queen. Drag queen też nie oznacza, że ktoś jest gejem. Hetero też może i nie musi łazić po przedszkolach. To tak, jakby osoby lubiące BSDM zaczęły chodzić po przedszkolach i zakładać dzieciom obroże, edukując je, że to jest cool. I to nie jest też transwestytyzm, raczej forma ekspresji mężczyzny, który czuje się mężczyzną.
@osetnik: myślę, że takich zdroworozsądkowych jest całkiem sporo, tylko nie mają parcia na zabieranie głosu i co istotnie - nie są finansowani. Finansowanie jest tu wytrychem otwierającym wiele drzwi. Czy LGBT walczą aktywnie o prawa osób lbgt w krajach islamskich? No nie bardzo ich to obchodzi. Czy BLM obchodzi głód w krajach afrykańskich? No k.. nie bardzo.
@osetnik: no nie koniecznie im to pasuje, jak zaczynaja krytykować to czeka ich ostracyzm, oskarzenia o homofobie, transfobie itd Patrz lesbijki ktore nie chca sexu z transami - terfy Transwestyci starej daty ktorym nie pasuje gender fluid Geje starej daty - ktorym nie pasuja wulgarne manifestacje ludzie po detranzycji - Łukasz Sakowski
facet widzi w tym srodowisku aspekty ktore moga miec patologiczny wplyw na dzieci wiec kierujac sie ich dobrem odradza wystawianie dzieci na wplywy tego srodowiska, kieruje sie on dobrem dzieci nie swoim wlasnym zaklamaniem
@faoiltiarna zagram bezpiecznie i napiszę, że zgadzam się z Tobą z tym, że wolność to nie jest prawo fizyki i może być nadawane i odbierane w jakimś zakresie, stąd też należy zdefiniować wolność oraz jej ramy. Co do reszty, czyli
@deviator: no właśnie i tu jest pies pogrzebany, ponieważ wolność jest subiektywnym stanem, a nie obiektywnym. Dokładnie tak samo jak subiektywny jest ból, "uczucia religijne" czy "tożsamość płciowa". Dlatego też mówienie, że wolność kończy się tam, gdzie zaczyna wolność kogoś innego jest bez sensu, bo jego wolność z jego punktu widzenia może być znacznie szersza niż ta, którą Ty odczuwasz. Każdy człowiek inaczej to odbiera, inaczej definiuje i inaczej ustala własne
I właśnie o to chodzi! W punkt! Każdy może sobie być kim chce i ma prawo wyrażać siebie (biorąc na klatę, że część ludzi uzna taką osobę co najwyżej za dziwaka), ale wspieranie tych fundacji i machanie zabawkami na paradach w sferze publicznej to zło i upadek moralności.
Istnieje zasadnicza róznica między aktywistami LGBT i ludźmi którzy dają się im nabierac ze względu na traktowanie przez resztę społeczeństwa (bo szukają ratunku) trafiając tymsamym do sekty, a po prostu mniejszościamis seksualnymi. Przez takich jak ty, wszyscy stają się sekciarzami.
Komentarze (165)
najlepsze
Transseksualista to osoba która się czuje drugą płcią.
To nie są tożsame pojęcia.
Patrz
lesbijki ktore nie chca sexu z transami - terfy
Transwestyci starej daty ktorym nie pasuje gender fluid
Geje starej daty - ktorym nie pasuja wulgarne manifestacje
ludzie po detranzycji - Łukasz Sakowski
@KilWaterman22: bzdura. Prawo można zmienić i odebrać wolność.
@deviator: @vandrash nadal nie zdefiniowałeś, czym jest wolność
@faoiltiarna zagram bezpiecznie i napiszę, że zgadzam się z Tobą z tym, że wolność to nie jest prawo fizyki i może być nadawane i odbierane w jakimś zakresie, stąd też należy zdefiniować wolność oraz jej ramy. Co do reszty, czyli