Gruzja: "Rosja ponownie zaatakuje nas, jeżeli Ukraina nie wytrzyma".
Gruzja i kraje bałtyckie mogą stać się kolejnym celem inwazji Rosji, jeżeli Ukraina nie postawi oporu rosyjskiej agresji. Demokracja i przyszłość krajów europejskich także może być zagrożona. Z tymczasowego budżetu USA zniknęło tymczasem wsparcie dla Ukrainy.
spere z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 52
- Odpowiedz
Komentarze (52)
najlepsze
To właśnie mnie irytuje w proukraińskiej narracji, nie przedstawia ona faktów rzetelnie, tylko zmniejszenie wsparcie dla Ukrainy równorzędne jest temu, że już już zaraz Rosja zdobywa całą
Na dowód, że Rosja gówno zrobi, a takie straszenie wojną z Rosją to #!$%@? dla sensacji, to sraka jaka była, gdy Finlandia przyłączyła się do sojuszu. Zresztą jakie państwa atakuje Rosja? Gruzja, Ukraina? Dwa biedne państwa, które nie należą ani
@zwykly_szarak: Żeby atakować duże obszary to się zgodzę, ale nie malutkie państwa bałtyckie które można w kilka godzin połknąć zwykłym najazdem turystów.
Problem z Państwami Bałtyckimi jest taki, że są nie do obrony.
Ukraińcy od paru miesięcy robili co mogli, żeby taki efekt uzyskać, więc o co chodzi?
Proponuje im czekać ile tylko można, krzyczeć na około o legendarnej waleczności Gruzinów. I obrabiać przechodniów i katalizatory na emigracji.
A nie przepraszam, nie powinienem tak pisać. Przecież Gruzini to też nasi przyjaciele. I za naszą,
( ͡~ ͜ʖ ͡°)
Jakby ruscy chcieli Gruzję rozwalić to by to zrobili w 2008. NIC NIE STAŁO IM WTEDY NA PRZESZKODZIE.
I nie Gruzja twierdzi jak w tytule, tylko prozachodnia przydupaska Saakaszwiliego udająca bezpartyjną.
Saakaszwili, ulubieniec zachodu, fikał do ruskich, dostał po dupie i się uspokoił.
Następna władza stara się żyć z ruskimi w pokoju i mają spokój.
A ta idiotka, ulubienica zachodu oczywiście, płacze że jej kraj nie fika do