Znamy treść umowy koalicyjnej. Publikujemy ją w całości
W piątek liderzy wszystkich partii opozycyjnych podpisali umowę koalicyjną, która była negocjowana przez ostatnie tygodnie. Publikujemy poniżej treść tego dokumentu.
raul7788 z- #
- #
- #
- 212
- Odpowiedz
Komentarze (212)
najlepsze
czyli holand ktora chciala zabierac facetom prawa wyborcze pojdzie siedziec? podoba mi sie ten plan
Wreszcie pozamykają do więzienia wszystkich lewaków, którzy wołają na mnie "facecik"
a wrazie czego wystarczy domalowac krzyzyk i podziekowac za wymiane na nowa :)
Wielkie brawa ode mnie!
@Pan_Buk: Taki zapis powinien się pojawić, ale niestety się nie pojawił.
- podwyżka dla nauczycieli w wysokości 30% wynagrodzenia zasadniczego
- cofnięcie zmian wynikających z Polskiego Ładu - min. likwidacja składki zdrowotnej
- likwidacja podatku Belki
- podniesienie kwoty wolnej od podatku do 60k zł
- powrót do stawek VAT 22% i 7%
- brak podwyżek CIT i PIT przez całą kadencję
- utrzymanie dotychczasowego programu
zauważ ze nie ma kredytu 0%, będą się wycofywać z socjalu tam gdzie się da bardzo delikatnie, no i przede wszytskim nie będą wychodzić z nowym (800 juz było głosowane, więc to inna para kaloszy)
@aniersea:
2. Caly #!$%@? dla przedsiębiorców
3. Nic o usuwaniu i obniżaniu podatków
Witamy w wolnej Polsce!
Nie ma czegoś takiego jak wyroki sądów, to się unieważnia i mówi że to był nie ten sąd, nie ten skład, i wgl nie ten wyrok xD
@Monochromatycznymizantrop: Właśnie skazałem Ciebie na 40 lat więzienia. Nie interesuj się za co bo dołożę kolejne 20.
Ogłosiłem siebie sędzią i napisałem wyrok na starej kartce z kalendarza.
I co? Udasz się teraz grzecznie do więzienia w celu odbycia wyroku, czy jednak stwierdzisz że
XD, jedno wielkie XD. Od kiedy wyroki TK można unieważniać?
@tumiwisizm: Po pierwsze żadnego wyroku nigdy nie było, bo trzech podpisanych pod nim ludzi nie było sędziami. To będzie jak z rozwodem kościelnym - nic tu nie jest unieważniane, tylko zostaje stwierdzona nieważność, która istniała od samego początku.
Po drugie, zapytaj o to pisu, który zwyczajnie nie publikował wyroków TK (wtedy jeszcze prawidłowo obsadzonego) i twierdził, że wszystko jest w porządku.