Polski wiatrak może powstać w dwa lata Firma ma pieniądze brakuje wsparcia rzadu
Grenevia chce uruchomić produkcję turbin wiatrowych w oparciu o polskie kadry i polską technologię. Przekonuje, że posiada już zaplecze techniczne, specjalistów, doświadczenie, a nawet środki finansowe. Do szczęścia brakuje jej wsparcia ze strony rządu. — Jako polscy przedsiębiorcy nie przychodzimy
Piotrek7231 z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 130
- Odpowiedz
Komentarze (130)
najlepsze
Btw widzę że jest powiązanie z Famurem. A to nie byle jaka firma kogucik. Mogłoby się udać. Nie to co Izera.
Famur od lat robi kombajny kopalniane i inne maszyny.
Ojej... No coś podobnego? ( ͡°( ͡° ͜ʖ( ͡° ͜ʖ ͡°)ʖ ͡°) ͡°)
(╭☞σ ͜ʖσ)╭☞
Mam nadzieje, że to prawda a nie jedynie sposób na wyciągnięcie dotacji
@glupiJakWyborcaKonfederacji: lepsze dotować coś nowego niż janusza komucha Newaga co robi wałki w oprogramowaniu a wcześniej latami brał miliony na rozwój xD
Ale cieszę się że w Polsce zaczyna się tak kombinować. Mamy inżynierów pracujących dosłownie wszędzie. Każdy z nich to potencjalny szpieg gospodarczy. Chodzi o standardy, instrukcje, kontakty. Amatorzy kopiują,
@Bed_Kriczer: polskie turbiny > polska elektronika + przemysł precyzyjny > polska produkcja
Nie rozumiem.
To nie mogą kupić kilku hektarów pola i testować tych wiatraków?
Wszystko fajnie, tylko że oni oczekują deklaracji, że jak zbudują ten wiatrak, to spółki energetyczne je kupią(tak wywnioskowałem, bo ciężko zrozumieć, czego konkretnie chcą)
Każdy chciałby gwarancję, że jak coś stworzy, to od ręki sprzeda, ale tak to nie działa.
Raz, musi
Parę razy zabierałem się na napisanie czegoś sensownego na ten temat, ale nie wyszło mi. Więc podejdę od drugiej strony.
Jak wykoleił się Fuhrander (producent turbin), to schedę po nim próbowało przejąć FWT - też zaczynając od serwisu (w czym mieli doświadczenie), a potem oferując swoje. Nie wiem czy w Europie jakakolwiek taka powstała, ale parę lat potem dostałem od
@Dejwi996:
Na czym ma polegać to opisywane "wsparcie" czy "błogosławieństwo"?
Mówią, że mają pieniądze, know-how, ludzi, sprzęt... to czego im trzeba?
odniosłem się do twoich słów (w sensie: po ile by sobie liczyli za te wiatraki?), a to, że mają kase i możliwości na wszczęcie produkcji to raczej wiadomo