Japoński miliarder stawia na dominację w chipach AI, rzucając rękawicę liderom
Masayoshi Son, japoński multimiliarder i założyciel SoftBank, ma ambitny plan na dominację w dziedzinie chipów i sztucznej inteligencji.
kniew z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 51
Masayoshi Son, japoński multimiliarder i założyciel SoftBank, ma ambitny plan na dominację w dziedzinie chipów i sztucznej inteligencji.
kniew z
Komentarze (51)
najlepsze
Jakoś ich to jednak nie podłamało. Oczywiście, że nie wszystko może pójść z planem, ale czy to jest powód żeby nie próbować?
imo dominacja robotów w przyszłości będzie bardziej wyglądała jak w filmie WALL-E niż Terminator ( ͡° ͜ʖ ͡°)
1. rewolucja agrarna - nie trzeba biegać za zwierzyną tylko ma się żywność z kawałka ziemi -
2. rewolucja przemysłowa - nie trzeba rzeszy rzemieleśników tylko 1 maszyna robi hurtowo przedmioty
3. rewolucja rolna/maszynowa/hodowlana/nawozowa - więcej wyciskamy żywności z tego samego poletka ziemi - mniej pracowników w rolnictwie - są zmuszeni do migracji do miast - czyli idą na rzeź
4. rewolucja automobilna - pojazdy silnikowe zamiast
Czy jest to możliwe? Nie wiem. Wątpię. Ale gdyby było, kompletnie odmieniłoby ludzkość.
Ciężko sobie to nawet wyobrazić, bo raz, że kompletnie zniszczyłoby to przyrost naturalny, musielibyśmy sterylizować ludzi, ewentualnie przeprowadzać przymusowe aborcje, żeby przeciwdziałać wykładniczemu przyrostowi naturalnemu. Oczywiście
Jak masz CPU, które Ci liczy różne rzeczy, szyfrowanie, trajektorie lotu, komórki w excelu, czy też kaczka razy ilość ziaren w moim bucie, to GPU liczy "obraz" tworzy tekstury itd. AI, ma zająć się tylko AI.
Innymi słowy jeśli GPU ładnie się nadaje do AI, to niektóre elementy, jak nakładanie tekstur, czy anti-analising jest zbędny w tworzeniu AI, więc chcą odciąć to,
Nie wiem, co miałeś na myśli pisząć "niezupełnie", czy też jak odebrałeś moją wiadomość, ale generalnie masz rację, chociaż nie chciałem używać słów "prostych", "skomplikowanych", gdyż trudno mi by było określić, co jest skomplikowane, a co prostę dla komputera :D
Na tym polega zabawa. Nie ma ryzyka, nie ma wygranej. Problem tylko, ile stać cię zaryzykować.