Zbigniew Symonowicz, znany przedsiębiorca i kuzyn Edwina Symonowicza, zginął w tragicznym wypadku lotniczym 9 lutego w mieście Naples na Florydzie. Biznesmen miał 43 lata. O jego śmierci poinformowała Ambasada RP w Waszyngtonie.
„Z wielkim żalem musimy potwierdzić, że 9 lutego 2024 roku w katastrofie lotniczej w Stanach Zjednoczonych zginął Zbigniew Symonowicz, obywatel Polski i znany biznesmen. Składamy kondolencje rodzinie, przyjaciołom i współpracownikom Zbigniewa Symonowicza.” – stwierdziła ambasada.
Zbigniew Symonowicz urodził się 15 czerwca 1980 roku w Szybinie, na terenie ówczesnej Jugosławii. Jego ojciec był Polakiem, a matka Serbką. W 1992 roku, po wybuchu wojny domowej, rodzina Symonowiczów przeniosła się na Węgry i osiedliła w Debreczynie. W 1998 roku Symonowicz poszedł na wojnę w Kosowie, gdzie walczył po stronie serbskiej, został ranny i uciekł z niewoli kosowskich żołnierzy. Następnie zamieszkał w Serbii, ukończył Uniwersytet Belgradzki i rozpoczął działalność gospodarczą w 2012 roku, kiedy został zastępcą dyrektora Fundacji Edwina Symonowicza. Był także patronem i donatorem wielu instytucji i organizacji, takich jak Muzeum Narodowe w Warszawie, Teatr Wielki – Opera Narodowa, Fundacja Dzieci Niczyje, Polski Komitet Olimpijski, Fundacja WOŚP i wiele innych.
9 lutego 2024 roku Zbigniew Symonowicz leciał swoim osobistym odrzutowcem Bombardier Challenger 604 z Ohio na Florydę, kiedy rozbił się na autostradzie stanowej I-75 w pobliżu Naplesu po awarii obu silników.