ASML może opuścić Holandię. Prawicowy rząd w panice, a poszło o migrantów
ASML największy na świecie producent maszyn litograficznych sprzeciwia się planom prawicowego rządu na ograniczenie liczby imigrantów i krytykuje klimat biznesowy. Władze w panice opracowuja plan zatrzymania ASML w kraju.
lelumpolelum00 z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 136
- Odpowiedz
Komentarze (136)
najlepsze
Nie ma ich lokalny rynek, więc muszą zachęcać z innych krajów, a Holandia im jeszcze ulgi podatkowe daje, więc swoimi wielkimi pensjami podnoszą koszty życia ludziom o mniejszych zarobkach, bo płacą za wszystko każdą cenę od mieszkań do usług.
Jak tak dalej pójdzie to będzie jak w Portugalii gdzie lokalsów nie stać na życie we własnym kraju zalanym przez ekspatów IT
Swoją drogą to taki Tajwan przyjąłby ich na kolanach...
Większego clickbaitu zrobić się chyba nie dało.
Z drugiej strony przemysł półprzewodników jest jedną z lub nawet najbardziej zaawansowaną technologicznie gałęzią. Co ci śniadzi inżynierowie mieliby tam robić? XD
Po brexixie wywalono Polaków, śniadzi mogą wjeżdżać bez problemu.
Niech Europa Zachodnia się opamięta, bo wysokie podatki dla specjalistów to jest jeden z najgorszych czynników dlaczego innowacja powoli ucieka.
@jerzy_s: Dzięki za napisanie o co chodzi. Kiedyś się też przymierzałem do skorzystania z tej ulgi (nigdzie w końcu nie pojechałem), choć już wtedy ją skracali na mniej lat. Ale bez niej, to niech sobie sami do Holandii jadą ( ͡° ͜ʖ ͡°)
mówiąc jednak ogólnie, masz rację, a na końcu przepraszam za mój denny komentarz
Niestety, większość z nich nie nadaje się do pierwszego, zaś do drugiego mało się garnie, bo to zazwyczaj niewdzięczna praca w stosunku do zarobków.
Największa grupa, to tacy, którzy wcale nie planują pracować.
Wybór należy do nich, a to, że rząd chce ich zatrzymać różnymi metodami, najzwyczajniej dowodzi jakie zyski z nich czerpią.
@JohnFreeGame: Amerykanie zamówili kolejne maszyny do USA, więc kasa się zgadza.
Problemem staje się dostęp do specjalistów, bo jest ich na świecie kilkudziesięciu i w większości to emigranci.