Pamiętam ten fatalny rok 1997. Na południu lato było kiepskie, mokre, nie za ciepłe... Piosenka zespołu Hey to trigger, który od razu przywraca wspomnienia powodzi. Swoja drogą, z tamtej perspektywy wydawało mi się, że jest dookoła nas nowocześnie i kolorowo. Teraz widzę, że wyglądało u nas tak jak w posowieckich republikach
Komentarze (2)
najlepsze
Piosenka zespołu Hey to trigger, który od razu przywraca wspomnienia powodzi.
Swoja drogą, z tamtej perspektywy wydawało mi się, że jest dookoła nas nowocześnie i kolorowo. Teraz widzę, że wyglądało u nas tak jak w posowieckich republikach