15 lat temu byłem na wakacjach w Turcji i chciałem kupić dziecku wiaderko i łopatkę do piasku. Pytam sprzedawcę przy plaży, po ile. On, że 15 euro. Myślę, drogo, ale #!$%@? tam, to przy plaży. Już miałem mówić, że biorę, a ten: "10 euro". To mówię: "ok", już wyciągam pieniądze, a on: "no dobra, dla ciebie 5 euro".
@1983: Za to jak ja byłem w Turcji w takim miasteczku z podróbkami (z hoteli są busy do twoich miejsc) to wpadłem na genialny pomysł targowania od śmiesznie niskiego poziomu żeby zakończyć to krakowskim targiem. No to na 40 euro sprzedawcy odpowiedziałem że dam 12 i spojrzał na mnie z mordem w oczach i komentarzem "you are crazy!". Więcej nie próbowałem :)
@AndrewAnglin: ech, nie to co Polacy, którzy wszystko sobie dają gratis, nie kłócą się o spadek po rodzicach, nie chodzą wkur..eni, że kolega zarabia więcej, albo że sąsiad ma drogi samochód, nie wciskają innym kitów na Allegro, OLX albo giełdzie samochodowej, a jako pracodawcy zawsze uczciwie i hojnie opłacają swoich pracowników... Generalnie ludzie ideały. Nie to co ci źli Żydzi...
Zabawne, bo jak widzę tę scenę to przypominam sobie dziadków opowiadających o tym, jak chodzili przed wojną na zakupy do żydowskich sklepów. Te powiedzonka i przysięganie na konającą babkę albo chorą matkę były normą. To był cały rytuał, który wielu ludzi bardzo lubiło, bo przypominał teatr. Do tego można było uzyskać naprawdę duże zniżki, zwłaszcza przy zakupie kilku rzeczy. Szkoda, że tamten świat zniknął.
@BlogoslawionyTwarozyc: A wiesz, że Żydowi zleżało, aby pierwszy klient tego dnia dokonał transakcji i był zadowolony? Do tego stopnia, że jeśli nie miał akurat tego towaru u siebie to szedł do kolegi/ konkurencji i kupował/ pożyczał, aby tobie sprzedać! Taki przesąd.
Komentarze (51)
najlepsze
popatrz na to! to jest klasa!
Cały film:
https://www.cda.pl/video/3158924f1
"Więc Twój ociec był Łymianinem?"
Monthego uwielbiam