@Lucius: ja tam w ogóle nie skaczę do wody - na główkę, nogami, bokiem czy na bombę;-) Z tego powodu zawsze ze mnie się śmiali, ale miałem to w dupie. Raz kumpel skoczył do wody i po chwili wynurzył się a tu po głowie mu krew spływa jak woda rynną. To było małe rozcięcie, ale taki widok mi wystarczył;-)
Komentarze (6)
najlepsze