@PatriotaPolski: w sumie nawaleni studenci AWF nie zachowują się o wiele lepiej w metrze, tylko zamiast "...Allah Akbar..." jest "Tak się bawi, tak się bawi A! W! F!"
No ale już wole zabawowych studnetów, niż wydzierających się islamów
@arekb81: Jechałem niedawno w autobusie z kibicami Legii. I żyje, ba nawet mi komórki nie skroili! Jak mieszkałem w Paryżu to też jakoś mnie te multi-kulti nie zaczepiali. Nie demonizujmy.
@OlgierdStopa: W niektórych krajach jest wielu imigrantów, którzy z jednej strony dopasowują się i wtapiają w zastaną kulturę, z drugiej strony, wnoszą jakiś pierwiastek swojej kultury. Na przykład Hindusi, Wietnamczycy, Chińczycy, Japończycy. Słyszałeś, żeby przedstawiciele tych narodów przeszkadzali zwykłym ludziom w krajach w których się osiedlają? Może to, że wszyscy pochodzą z rejonu Dalekiego Wschodu, z kultur dużo starszych niż Islam, może to jest jakimś tropem :)
@Mariusz30: Ja się spotkałem z włascicielem sklepiku w Goutte D'Or (bardzo kolorowa dzielnica) który nie mówił po francusku. Akcent nie skażony europejskimi naleciałościami ;)
Komentarze (136)
najlepsze
No ale już wole zabawowych studnetów, niż wydzierających się islamów
akurat kibice czy żołnierze (generalnie większe grupy mężczyzn) często zachowują się podobnie.
http://www.po-land.pl/?p=8524