Co innego mieli napisać? Przyznać się do winy? Chińczycy chcą wchodzić na europejski rynek a przyznając się do niewykonania standardowego projektu pokazują, że są niezdolni do tworzenia w warunkach UE.
Oczywiście z drugiej strony należy się zastanowić czy na niepowodzenie Chińczyków nie mieli wpływu również Polacy a dokładnie polskie firmy budowlane oraz skorumpowani przez te firmy Polscy urzędnicy. Nie przedstawiono żadnego dowodu na takie działanie jednak znając nasz rynek można zastanowić się
Musieli dołożyć za dużo więc się wycofali. To że musieli dołożyć to było jasne, ale te ćwoki nie rozumieją europejskiego rynku pracy.
Dziwili się że pracownicy strajkują, że są oburzeni tym że nie dostają pieniędzy w terminie, a nawet tym że nikt nie chce pracować za jakąś śmiesznie niską stawkę.
Wiem o czym mówię bo mieszkam kilka km od budowanego Węzła Wiskitki. :)
Nie wiem czy dobrze to zrozumiałem. Jeśli nie to mnie poprawcie.
"Jak pisze "Renmin Ribao", powołując się na źródła w spółce, firma zdecydowała się porzucić projekt i domaga się odszkodowania od polskiej strony na drodze sądowej."
Czyli mieli oni nam wypłacić kare umowną a pozywają nas żebyśmy to MY im płacili?
"Chińczycy nie posiadali wystarczających informacji na temat rynku europejskiego oraz należytego zrozumienia projektu podczas przetargu, ale polska strona jest winna opóźnień w płatnościach oraz stałych zmian w kontrakcie, co doprowadziło do ogromnego wzrostu kosztów całego projektu".
No to kupili polskiego szyfranta + laza chinscy hakerzy i kopiuja co sie da a nie znaja rynku europejskiego?
Biorąc pod uwagę naszą polską mentalność i biurokrację, nie dziwi mnie to. Polska strona powinna zostać pociągnięta do odpowiedzialności karnej, za narażenie państwa na straty, a Chińczycy powinni dostać odszkodowanie.
Komentarze (9)
najlepsze
Oczywiście z drugiej strony należy się zastanowić czy na niepowodzenie Chińczyków nie mieli wpływu również Polacy a dokładnie polskie firmy budowlane oraz skorumpowani przez te firmy Polscy urzędnicy. Nie przedstawiono żadnego dowodu na takie działanie jednak znając nasz rynek można zastanowić się
Musieli dołożyć za dużo więc się wycofali. To że musieli dołożyć to było jasne, ale te ćwoki nie rozumieją europejskiego rynku pracy.
Dziwili się że pracownicy strajkują, że są oburzeni tym że nie dostają pieniędzy w terminie, a nawet tym że nikt nie chce pracować za jakąś śmiesznie niską stawkę.
Wiem o czym mówię bo mieszkam kilka km od budowanego Węzła Wiskitki. :)
"nieprzewidziane czynniki geologiczne" - czyli co, nagle wyrosłą góra na planowanej trasie ?
"Jak pisze "Renmin Ribao", powołując się na źródła w spółce, firma zdecydowała się porzucić projekt i domaga się odszkodowania od polskiej strony na drodze sądowej."
Czyli mieli oni nam wypłacić kare umowną a pozywają nas żebyśmy to MY im płacili?
No to kupili polskiego szyfranta + laza chinscy hakerzy i kopiuja co sie da a nie znaja rynku europejskiego?