@CreativePL: Ja z chęcią wyjaśnię. Ludzie mający pojęcie o bogactwie i władzy wiedzą doskonale, że jeśli jeździsz Maybachem, to nie jest ważne czyj oficjalnie to jest Maybach. W takich pałacach rezydują dzisiejsi wasale władzy, dostają je w nagrodę lub aktualną i przyszłą lojalność. Jeśli 8h dziennie spędzasz w pałacu praktycznie nic nie robiąc i dostając ponad 10k miesięcznie, twoja służba robi Ci kawkę i przynosi catering, na prawdę nie jest dla
@Augustusmp: "kreślarze z uprawnieniami" :) i reszta wypowiedzi - ogólnie jestem pod wrażeniem, że czytam to wszystko w komentarzach na wykopie :>
Wprawdzie prośba o kontakt była jak rozumiem nie do mnie, ale chętnie bym coś Ci skrobnął w ramach ostrzeżenia od starszego kolegi - prywatnie. Znajdziesz mnie na gmailu pod aliasem "hungrytales". Pozdro
Cegła. Nawet po latach, gdy już brudna, wygląda ładnie. W przeciwieństwie do kolorowych tynków, które po kilku latach zaczynają straszyć brudem i zaciekami.
@klid_kropka_pl: bo elewacje z tynków mineralnych czy to akrylowych, ze względu na ich chropowatość trzeba dosyć często odświeżać po przez ponowne malowanie. Cegłe klinkierową trzeba raz na jakiś czas przeczyścić i ewentualnie wypełnić spękane spoiny
@klid_kropka_pl: najlepsze ą te zagłębienia w tynku, nie wiem jak to się fachowo nazywa. na sąsiednim osiedlu w latach 90-tych postawili taki blok, teraz na ścianach jest więcej czerni brudu, niż oryginalnego koloru. paskudnie to wygląda, aż się niedobrze robi.
Zarówno prostopadłościenny kształt bryły jak i elewacje z przepalanego klinkieru nawiązują do okolicznych domów : z nie tynkowanej cegły, o płaskich dachach.
w polsce nawiazywanie do budynkow juz istniejacych jest bardzo rzadkim zjawiskiem. panuje raczej przekonanie ze skoro place to mozecie mi postawic nawet piramide cheopsa
@highlander: to z jednej strony. Ale z drugiej ta zasada jest traktowana w Polsce często jak jakieś święte prawo. Co jest dosyć debilne, biorąc pod uwagę przeciętną jakość owego otoczenia, do którego to trzeba koniecznie nawiązywać.
Jeśli w okół jest dziadostwo i dewastacja to mam nawiązywać i harmonizować z dziadostwem i dewastacją czy raczej pieprzyć je przez trąbkę i postawić coś o autonomicznej wartości (do czego być może kiedyś w swoim
@nervosaur: To o czym mówisz to połączenie typowego polskiego popadania w skrajności z tendencją do bezmyślnego kopiowania zachodnich wzorców (często na zasadzie drewnianych, nic niepodpierających kolumn na barbarzyńskiej świątyni, która miała dorównać Rzymskim).
Inna sprawa, że nawet do dziadostwa można nawiązać w wartościowy i nietuzinkowy sposób. Ostatnio na przykład wpadłem na pomysł, który sam nie wiem czy traktować poważnie... pomysł polegający na zatopieniu w dodatkowej, zewnętrznej warstwie tynku, układających się w
@Augustusmp: drogi Auguście, jak sobie wyobrażasz owe "współtworzenie własnych klientów"? Sorki, panie dzieju, ale brzmi to mi na jedną z owych branżowych bajek opowiadanych sobie nawzajem ku pokrzepieniu serc. Nie ma takiego zwierza na świecie jak owe "współtworzenie poprzez poszerzenie", nikt go nigdy nie widział i nie zobaczy.
Wśród architektów pokutują wg mnie co najmniej 2 grube nieporozumienia. Pierwsze: inwestorzy nie są świadomi. Otóż są. Są świadomi tam, gdzie im
@del75: Niektórzy ludzie biznesu (jak Leszek Czarnecki) w tym kraju mają zasadę - nie pakuję się w zamówienia rządowe. Tylko sektor prywatny. Dlaczego tak? Łatwo się domyślić, że nie chcą się pakować w bagno.
Niestety żeby architekci mogli sobie na to pozwolić, potrzeba by współtworzenia własnych klientów, przez poszerzenie ich świadomości. Wspomniany wyżej Czarnecki buduje sobie teraz w Wilanowie... pałac... z kolumienkami.... to będzie na prawdę długa droga... ale moim zdaniem
A widzisz... sam byłem takiego zdania.... do czasu. Ale co i jak to temat na dłuższy wywód... może więc po kolei: Grube nieporozumienie, o którym mówisz istnieje, i przejawia się głównie w kilku materiach.
Pierwsza rzecz: Domki z katalogu psują architekturę i psują branżę. IMHO: gówno prawda. Większość klientów kupujących domki z katalogu, gdyby mogła, budowałaby w ogóle bez żadnego projektu, żeby tylko mieszkać. Tacy klienci mówiliby: "Panie majstrze! Tu chcę salon
Gierałtowice, to nie wieś, tylko gmina, w skład której wchodzą cztery sołectwa:
-Chudów
-Gierałtowice
-Paniówki
-Przyszowice
A co do samego budynku, to nie tylko tym obiektem może się gmina pochwalić. Ogólnie dobrze prosperująca gmina, która przeznacza najwięcej na szkoły i wszelkie obiekty rekreacyjne w całej gminie. Wiem, bo mieszkam niedaleko, wystarczy wejść na www.gieraltowice.pl, który przy okazji jest w powiązanych, by zobaczyć gminne inwestycje.
Komentarze (77)
najlepsze
I deszcz kotletów.
Dlatego pierwszy w rankingu nie bedziesz!
Wprawdzie prośba o kontakt była jak rozumiem nie do mnie, ale chętnie bym coś Ci skrobnął w ramach ostrzeżenia od starszego kolegi - prywatnie. Znajdziesz mnie na gmailu pod aliasem "hungrytales". Pozdro
w polsce nawiazywanie do budynkow juz istniejacych jest bardzo rzadkim zjawiskiem. panuje raczej przekonanie ze skoro place to mozecie mi postawic nawet piramide cheopsa
Jeśli w okół jest dziadostwo i dewastacja to mam nawiązywać i harmonizować z dziadostwem i dewastacją czy raczej pieprzyć je przez trąbkę i postawić coś o autonomicznej wartości (do czego być może kiedyś w swoim
Inna sprawa, że nawet do dziadostwa można nawiązać w wartościowy i nietuzinkowy sposób. Ostatnio na przykład wpadłem na pomysł, który sam nie wiem czy traktować poważnie... pomysł polegający na zatopieniu w dodatkowej, zewnętrznej warstwie tynku, układających się w
Wśród architektów pokutują wg mnie co najmniej 2 grube nieporozumienia. Pierwsze: inwestorzy nie są świadomi. Otóż są. Są świadomi tam, gdzie im
Niestety żeby architekci mogli sobie na to pozwolić, potrzeba by współtworzenia własnych klientów, przez poszerzenie ich świadomości. Wspomniany wyżej Czarnecki buduje sobie teraz w Wilanowie... pałac... z kolumienkami.... to będzie na prawdę długa droga... ale moim zdaniem
Pierwsza rzecz: Domki z katalogu psują architekturę i psują branżę. IMHO: gówno prawda. Większość klientów kupujących domki z katalogu, gdyby mogła, budowałaby w ogóle bez żadnego projektu, żeby tylko mieszkać. Tacy klienci mówiliby: "Panie majstrze! Tu chcę salon
-Chudów
-Gierałtowice
-Paniówki
-Przyszowice
A co do samego budynku, to nie tylko tym obiektem może się gmina pochwalić. Ogólnie dobrze prosperująca gmina, która przeznacza najwięcej na szkoły i wszelkie obiekty rekreacyjne w całej gminie. Wiem, bo mieszkam niedaleko, wystarczy wejść na www.gieraltowice.pl, który przy okazji jest w powiązanych, by zobaczyć gminne inwestycje.