Otrzymałem dziś bardzo nietypową i tajemniczą przesyłkę, która zawisła na słupie elektrycznym obok mojego domu:
Zainteresowani sąsiedzi skombinowali długą tykę...
...dzięki której, po mrożącej krew w żyłach akcji...
...udało się ściągnąć to coś na ziemię.
Tajemniczą przesyłką okazała się być zaadresowana na adres zwrotny kartka wysłana z Holandii (!) z imieniem adresata i prośbą o odesłanie z powrotem:
Jak widać jest to adres szkoły, która prawdopodobnie zorganizowała taką imprezę, jak te, które znalazłem na Youtube:
//www.youtube.com/results?search_query=ballonwedstrijd&aq=fMoim zdaniem bardzo fajna inicjatywa a najlepsza jest świadomość tego, że ten balon przebył ponad tysiąc kilometrów by wylądować pod moim domem :p. Bardzo ciekawa przygoda. Jutro wywołam te zdjęcia u fotografa i wraz z kartką wyślę na podany adres :D
PS: Wszyscy byli tak zainteresowani kartką, że zapomnieli o baloniku, który puki co odpoczywa sobie na słupie:
PS2: Adres szkoły i trasa przelotu balona w powiązanych (mieszkam 20km od Kępna). Widać jak ładnie leciał w prostej linii.
Komentarze (224)
najlepsze
Na przyszłość: proszę Cię, rób spację po znakach przestankowych, będzie czytelniej :)
Obiecuję jednak poprawę i większe pilnowanie się ;).
Koło mojego domu może co najwyżej wylądować ptasia kupa.
I co, odesłałeś już?