Ceny polskich owoców i owoców z drugiego krańca świata
Może ktoś mi pomoże to rozszyfrować: śliwki jadą do sprzedaży kilka kilometrów z sadu kosztują 3,5 zł. Banany z drugiego końca świata są po 2,5 zł. Przykładów jest więcej.
kamilztorunia z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 26
Komentarze (26)
najlepsze
w hurcie 3.5- 4 zł
u sadownika 2.5 - 3 zł - ale nie dla takie co bierze 10 kilo(50 wzwyż jak odbiera co dzień)
2.5- 3zł
minus
0.7 gr za każdy kilogram (ja w godzinne z przerwą na papierocha jak paliłem zrywałem ok 14)
dodaj do tego dbanie o sad przez cały rok, paliwo na wykoszenie, paliwo do ciągnika aby zrobić opryski koszty oprysku i gdzie
primo od urodzenie mieszkałem przy sadzie który pierw posiadał mój dziadek( 100 drzew czereśni, 700 drzew wiśni) a potem część moi rodzice odkąd sięgam pamięcią wakacje rozpoczynałem od zbiorów, a pierwsze lata pracy - urlop spędzałem pilnując/handlując/zrywając itp.
a twój przykład nektarynek ma się ni jak do przykładu czereśni, bo nektarynek to bym naj!%!ł ze 30 kilo w godzinę,
A były tanie czereśnie tylko trzeba ruszyć dupę z przed monitora.
A poza tym piszesz o opryskach, pracy, paliwie, etc.. Ale hiszpański sadownik nektarynek też potrzebuje oprysków, paliwa i pracy np. zrywaczy. Więc dalej nie ma odpowiedzi na pytanie, o różnicach w cenach.
1. Mamy przestarzałe rolnictwo. Nasi rolnicy ciągle inwestują w nowy sprzęt, podczas gdy na zachodzie już jest a im nowocześniejszy sprzęt tym mniejsze potrzebne są nakłady pracy i koszty inwestycyjne.
2. Głupie prawo np.
a) W Polsce jeśli owoce zaczną gnić, lub są obtłuczone idą na kompost w Czechach legalnie rolnik pędzi z nich bimber i śliwowicę z czego ma dodatkowy zysk.
b) Rolnik
Ale jeżeli nawet kupowałąs czereśnie w czerwcu po 7 zł w sezonie, to są one dwa razy droższe od nektarynek w sezonie, bananów
"Chco czereśnie jeść? A niech bulo frajeeerzy!!!"
U mnie pod blokiem stoi koleś na ulicy ze straganem. Stoi i się nudzi bo rzadko ktoś u niego kupuje.
Czasem przyjeżdża i staje obok drugi. Do tego non-stop stoi kolejka.
Ale pierwszy nie spuści z ceny, widocznie woli wywalić niż uczynić ceny przyzwoitymi.
jabłka - 2,5 zł (aktualnie jest sezon to można zgłosić się bezpośrednio do sadownika gdzie cena sięga 15zł za 10kg skrzynkę)
czereśnie - aktualnie jest już po sezonie więc cena podskoczyła do 8 zł
wiśnie - aktualnie jest już po sezonie więc cena podskoczyła do 4 zł
maliny