Gdzie ci eko-terroryści kiedy są potrzebni... zgaduje, że walczą teraz pewnie o jakieś parę metrów za wysokiego budynku w centrum którejś z wielkich aglomeracji.
@dziadekwie: no jasne, bo przecież nie ma nic łatwiejszego niż złapać słonia i odciąć mu kły. łatwiej już chyba tylko byłoby go po dobroci namówić, żeby je zrzucił i się odsunął.
Dla zawiedzenia wszystkich [słoń] NIE smakował jak kurczak. Najbliższą rzecz do której mogę porównywać to jest żylaste mięso z łosia [amerykańskiego lub europejskiego] albo nawet do bizona. Smakowało trochę jak dziczyzna, ale nie było odpychające.
Żeby chociaż tego słonia jedli czy coś, a tak to banda debili, która pewnie we własnym kraju zabija własne zwierzęta za parę dolców z których nie wyżyje bardzo a prawdziwą kasę i tak zgarnia ten co to rozprowadza za granicą w wśród innych debili.
Bo kłusownicy to jedna wielka zgraja debili której wyobraźnia ogranicza się do zaplanowania porannej kupy bez możliwości wysnucia wniosku, że zachłanność i bezmyślność pozbawia ich dochodu na dłuższą metę.
Serio uważasz, że kłusownicy piłują gałąź, na której siedzą? Skończą się słonie, to przerzucą się na nosorożce, skończą się egzotyczne zwierzęta, to będą polowali na kury sprzedając ich łapki białym miliarderom. Popyt napędza podaż, a w tym przypadku jest popyt na części ciała zwierząt rzadkich, czyli im więcej okazów pójdzie do piachu, tym lepiej dla kłusowników.
Komentarze (47)
najlepsze
Zabiją je do ostatniego. A potem będzie szum, że słonie wyginęły.
Takie piękne zwierzęta. Aż żal się robi.
http://mediastorm.com/publication/ivory-wars-last-stand-in-zakouma
http://www.rp.pl/artykul/576762.html
Chyba, że masz żal do Polskich ekologów, że nie wsiądą w samolot i nie polecą do Afryki, ratować słoni...
Wątpię, żeby się jakoś specjalnie przejmowali opcją zejścia słonia.
chyba niema innego jak "zabity słoń"
zakazać ?? a co jest to dopuszczalne ??
tak samo jak w europie zakazane jest przez większość państw polowanie na wieloryby ale bodajże Szwedzi mają to gdzieś i polują bo mają w tym biznes
japońcy tępią delfiny Francuzi zjadają konie itp itd
Tłumaczenie wytłuszczonego tekstu:
Dla zawiedzenia wszystkich [słoń] NIE smakował jak kurczak. Najbliższą rzecz do której mogę porównywać to jest żylaste mięso z łosia [amerykańskiego lub europejskiego] albo nawet do bizona. Smakowało trochę jak dziczyzna, ale nie było odpychające.
Komentarz usunięty przez moderatora
Serio uważasz, że kłusownicy piłują gałąź, na której siedzą? Skończą się słonie, to przerzucą się na nosorożce, skończą się egzotyczne zwierzęta, to będą polowali na kury sprzedając ich łapki białym miliarderom. Popyt napędza podaż, a w tym przypadku jest popyt na części ciała zwierząt rzadkich, czyli im więcej okazów pójdzie do piachu, tym lepiej dla kłusowników.
Komentarz usunięty przez moderatora