@Sainonoaru: Kochani, dzisiaj mamy ostatni dzień roku w Wietnamie. Tam świętuje się Tết, który trwa tak z 6-7 dni. Z tej okazji chciałabym Wam coś o tym święcie opowiedzieć. Zaczyna się ono w pierwszy nów roku kalendarzowego, w tym roku wypada to 25 stycznia. Na tết kupuje się drzewko brzoskwiniowe lub mandarynkowe dla ozdoby. Zupełnie jak u nas choinkę. Owoce tych drzewek są niezbyt jadalne, chociaż mandarynki mogą przez niektórych zostać
Jadę sobie spokojnie tramwajem. Wiadomo, jest ciepło, pełno ludzi a ja stoję pośród tego wszystkiego z zakupami u nóg. Nagle patrzę, a tutaj jakiś podejrzany typek. Pochyla się, zaczyna coś mówić do jakiegoś chłopca. Myślę sobie "jak to nie jego rodzina no to trzeba coś zrobić." Tylko co? No to słucham rozmowy, żeby wyczaić czy tylko mi się wydaje. Nagle miejsce obok chłopca się zwalnia, więc korzystam z okazji i siadam. Postanowiłam
@Limonene: Op podsłuchiwał rozmowę dziecka z tatą bo obawiał się, że to rozmowa dziecka z pedofilem ;) Przynajmniej tak mi się wydaje.
Pośmiałbym się z tego, ale pamiętam jak kiedyś na pyrkonie kupowałem kawę, podszedł jakiś dzieciak chcąc kupić coś do picia, ale nie było go stać. Kelnerka coś rzuciła sugerującego, że nie pierwszy raz ten chłopak podchodzi. No to kupiłem ten napój, poszedłem mu dać, a potem uciekłem w mozliwie
Kochani, dzisiaj mamy ostatni dzień roku w Wietnamie. Tam świętuje się Tết, który trwa tak z 6-7 dni. Z tej okazji chciałabym Wam coś o tym święcie opowiedzieć.
Zaczyna się ono w pierwszy nów roku kalendarzowego, w tym roku wypada to 25 stycznia. Na tết kupuje się drzewko brzoskwiniowe lub mandarynkowe dla ozdoby. Zupełnie jak u nas choinkę. Owoce tych drzewek są niezbyt jadalne, chociaż mandarynki mogą przez niektórych zostać
Czy można poczytać - pewnie tak, ale nie wiem gdzie