Koniec ze "śmierdzącymi" sąsiadami? Trwają pracę nad ustawą odorową
Jest światełko w tunelu w sprawie sporu między mieszkańcami osiedli a planowanymi nowymi fermami czy hodowlami trzody. Resort środowiska przygotował przepisy, które mają przeciwdziałać uciążliwości zapachowej. Nowe przepisy zakładają co najmniej 500 metrów odległości od zabudowań...
Czarodziejka91 z- #
- 12
Komentarze (12)
najlepsze
W ciągu 2 lat tak #!$%@?ło zwierzaków, że smród był nie do zniesienia - niecałe 100 metrów od jego folwarku można było zwymiotować.
I co już z istniejącymi mają je rozbierać i zamykać biznes?
Myślę że w przypadku istniejących powinno być tak, że jeśli TY (jako mieszkaniec) zamieszkałeś świadomie działka w działkę z istniejącą już hodowlą - nie masz nic do gadania - widziały gały co brały.
Jeśli właściciel hodowli zainstalował się w istniejącej zabudowie jako kolejny - niech #!$%@?. Stanowi znaczne utrudnienie i obciążenie dla lokalnych mieszkańców i to oni mają priorytet jako mieszkańcy pierwotni.
Kilka kilometrów ode mnie mieszka facet,
Furtkę stanowią przepisy stosowane obecnie. Jeśli dobrze pamiętam, gmina ma prawo interweniować jeśli zjawisko jest uciążliwe dla okolicy (nawet był o tym niedawno jakiś program, facet miał fermę kurczaków)
W przypadku obecnie funkcjonujących gospodarstw sprawa będzie mocno skomplikowana, bo jak by się za to nie brać, pewnie faktycznie jedynym - nie tyle dobrym rozwiązaniem
Inna sprawa,ze po pewnym czasie juz tego zapachu nie czujesz.
Ja mieszkam przy jednej z glownych ulic Warszawy, okno od strony ulicy- nic nie slysze,a wokol pelno aut,tramwajow,metro...