Sony zepsuł mi laptopa w ramach gwarancji.
I nie potrafi się do tego przyznać. Oddajcie mi mój komputer. Cała sprawa ze szczegółami.
matrus2 z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 89
I nie potrafi się do tego przyznać. Oddajcie mi mój komputer. Cała sprawa ze szczegółami.
matrus2 z
Komentarze (89)
najlepsze
Twierdzisz, że uszkodzenie matrycy to efekt złej pracy zawiasu - ale uszkodzenia jest na górze a zawias na dole wyświetlacza - czyli ewidentnie sam "wsadziłeś palucha" w matrycę robiąc szkodę. Jeśli zawias faktycznie działał opornie to wiedząc o tym powinieneś to zgłosić na gwarancji ale PRZED zepsuciem sobie matrycy. Stąd takie a nie inne podejście firmy Sony (uszkodzenie
Nawet nie próbowałem na nikogo tego zwalać.
Uderzyłem laptopa przez sen, albo źle zamknąłem. Nie wiem.
Nie bądź trolem.
jak otworzyłem swojego, miał pęknięcie 3 cm.
jak go chciałem otworzyć bardziej, to w ciągu sekundy poszło do końca.
SONY nie może zagwarantować poprawnego działania uszkodzonego elementu. Więc nie może również zagwarantować że nie popsuje się bardziej.
O ile się nie mylę, to koledze nie o to się rozchodzi.
Chodzi o dodatkowe uszkodzenie matrycy już po wysłaniu go na gwarancję.
Jeśli tak rzeczywiście było, to mimo faktu, że uszkodzenie matrycy jest mechaniczne i standardowo nie podlega pod darmową naprawę gwarancyjną, to jednak dalsze jego uszkadzanie w wyniku działalności firmy Sony już chyba powinno być przez tę firmę nieodpłatnie naprawione, czyż nie?
Rok temu pojawił się u mnie VaioF przywieziony ze Stanów (16.4" VAIO Full HD Premium Display (1920x1080) LED Backlit Keyboard za $1149.99). Napaliłem się jak idiota na to FullHD, komp przyjeżdża, odpalam... Chłodzenie i7 (bo to cudo miało i7) wyło jak stado kojotów, cewki piszczały jak szalone, a na dodatek wyśnione full HD okazało się 1600x900 (na spotkanie byznesowe z tym trupem poszedłem,
Masz raczej nikłe szanse na powodzenie w sądzie
Nie masz na tyle dużo pieniędzy aby bawić się w sądy z firmą sony dla zasady (tego akurat nie wiem)
Pozostaje allegro, kupno matrycy i naprawa w nieautoryzowanym serwisie.
Akurat z tego co słyszałem to w tym przypadku użytkownik powinien szykować się na "labirynt".