Dzisiaj czuje się jak gówmo i od 6 rano nie mogę spać (gdy to piszę jest 7:00).
Nie wiem dlaczego nie znam umiaru. W zasadzie zanim zacznę pić mam "plan" znam limity itp. A gdy się napiję to w zasadzie nie moge skończyć, bo a nóż będzie fajniej.
To nie pierwszy taki wybryk w moim wykonaniu. Fakt, że nie jesr to "codzienność" i
@AnonimoweMirkoWyznania: Wyznaczanie sobie limitów, planowanie całego spożywania, upijanie się do takiego stanu, picie w zasadzie w samotności to wszystko to już czerwone lampki
Mam 28 lat.
Wczoraj sam upilem siędo wymiotów.
Dzisiaj czuje się jak gówmo i od 6 rano nie mogę spać (gdy to piszę jest 7:00).
Nie wiem dlaczego nie znam umiaru. W zasadzie zanim zacznę pić mam "plan" znam limity itp. A gdy się napiję to w zasadzie nie moge skończyć, bo a nóż będzie fajniej.
To nie pierwszy taki wybryk w moim wykonaniu. Fakt, że nie jesr to "codzienność" i
Komentarz usunięty przez autora