Jakiś czas temu @Szloch robił tutaj AMA na temat inteligentnych domów/budynków i przy tej okazji podczepiłem się do niego żeby podpytać o ogrzewanie, ponieważ większość instalacji inteligentnego budynku, które są wykonywane integrację centralnego traktuje po łebkach na zasadzie - czujniki temperatury + sterowanie zaworami i ewentualnie podanie zewnętrznego sygnału do kotła (jeśli producent dopuszcza taką możliwość). Takie rozwiązanie oczywiście działa ale daleko jest mu do pełnej integracji.

W takich przypadkach pojawia się
@splatch: Jesli mial bym tyle hajsu ze stac by mnie bylo na inteligentny dom i wszystkie gadzety z tym zwiazane, to raczej zainwestowal bym w panele fotowoltaiczne + pompe ciepla. Do tego wentylacja i rekuperator i mamy bezobslugowe ogrzewanie/klimatyzacje. Na start wychodzi drozej, ale pozniej koszta nizsze niz przy kotle na jakiekolwiek paliwo i komfort przede wszystkim jest duzo wyzszy a chyba na tym najbardziej zalezy uzytkownikom inteligetnych domow
@ETplayer: Faktem jest, że pompa jest tańsza w eksploatacji, jakkolwiek nie można zapominać o jej ograniczeniach - tj. maksymalna i już nieopłacalna ekonomicznie temperatura czynnika grzewczego uzyskanego z takiego źródła to 45-50C, co ledwo wystarcza na to żeby mieć gorącą (nie mówię ciepłą) wodę. Optymalne temperatury czynnika grzewczego to 35C, co wystarcza na zasilenie podłogówki / ogrzewania płaszczyznowego.
Komfort to jest wtedy gdy po powrocie z wyjazdu możesz podnieść temperaturę w