Myślę nad laptopem dla żony nauczycielki. Bon wynosi 2500zl więc tak do 5000zl chciałbym coś znaleźć.
Wstępnie wybrałem latitude 5440 i powinien być ok, tylko... seria 74xx ma fajne obudowy metalowe, a 5xxx plastik (górna obudowa jest to malowany plastik, podobno mało trwały)
Tylko, że kosztuje 8000/9000 a to za duzo
Są też fajne i w zajebistych cenach poleasingowe albo outlety ale one (z tego co wiem) nie kwalifikują się do bonu.
Wstępnie wybrałem latitude 5440 i powinien być ok, tylko... seria 74xx ma fajne obudowy metalowe, a 5xxx plastik (górna obudowa jest to malowany plastik, podobno mało trwały)
Tylko, że kosztuje 8000/9000 a to za duzo
Są też fajne i w zajebistych cenach poleasingowe albo outlety ale one (z tego co wiem) nie kwalifikują się do bonu.
Trochę się bałem, bo było napisane, że "dostawa w drugiej części stycznia" (kupiłem 3 stycznia). Wyglądało to trochę, "jak zbierzemy hajs od frajerów za mega atrakcyjną ofertę i znikniemy" :)
Ale nie, kurier był wczoraj i faktycznie jest
Co więcej, tego laptopa nie da się nawet u nich kupić bez bonu. Ale i tak nie potrafię wyjaśnić tej ceny.