Jeśli takie rzeczy minister Niemiec wypowiada oficjalnie w państwowej telewizji - to wyobraźcie sobie co ona i jej urzędnicy (także ci w Brukseli) robią gdy kamer nie ma. Po tej wypowiedzi jedno jest pewne, tam na pewno trwa bardzo, ale to bardzo, intensywna praca nad mózgami nadwiślańskich tubylców, która ma się skończyć ponownym wyborem kogoś z tej "totalnej opozycji". Zawsze pierwsze miejsce w mediach, profesjonalne plakaty, rozdawane białe róże i świece,

Choroby zakaźne trzeba izolować.

Prewencja przede wszystkim, jak to mówią lepiej zapobiegać niż leczyć

Aby skończyć z tym szaleństwem marksizmu i uratować nie tylko Europę od tego raka, ale i cały świat, trzeba by wprowadzić konkretną, mocną i silnie egzekwowaną karę za jakikolwiek, nawet najdrobniejszy przejaw propagowania marksizmu, a obecną całą literaturę, która jakkolwiek do marksizmu nawołuje, choćby w najmniejszym stopniu, spalić tak samo, jak w historii palono książki. Wiadomo, minusem tego agresywnego rozwiązania jest fakt, że uderza w wolność słowa. Ale mam pewne obawy,

Ponieważ rodzina stoi na drodze do wprowadzenia komunizmu światowego. Marksizm nienawidzi rodziny gdyż przez rodzinę rozpadła się tzw. pierwsza komuna. Teraz próbują budować drugą komunę ale nie od strony gospodarki tylko chcą stworzyć najpierw człowieka sowieckiego który później odrzuci gospodarkę. Sowieci natomiast najpierw postawili na gospodarkę komunistyczną i ona miała stworzyć człowieka sowieckiego.

Murzyni się lenią, #!$%@?ć ich z roboty nie można bo zaraz rasizm. Ale z murzynów nie powinno się naśmiewać bo trudno zakryć czarny kolor skóry. I powinniśmy doceniać że murzyni przychodzą do pracy zamiast okradać ludzi i handlować narkotykami.

Jak chodzi o gejów to jeśli nie chcą być dyskryminowani to niech nie molestują kolegów z pracy i nie ogłaszają swojego homoseksualizmu.