Wpis z mikrobloga

#pkp #bilet właśnie jadę #tlk do lublina, kupiłem sobie wcześniej bilet, wagon 17 miejsce 76. Pociag numer 32100. Wchodzę do przedziału, siadam, a tu przychodzi koleś i mówi że to jego miejsce. Sprawdzam szósty raz bilet mimo że jestem pewny że to moje i mówię że moje. Koleś mi pokazuje swój bilet który jest identyczny jak mój. Ten sam pociąg, wagon i miejsce. Nastała konsternacja i głośno myślimy co z tym zrobić, a tu odzywa się kobieta obok nas i mówi, że ona też na to miejsce. Totalny zonk. Nie wiemy co robić. Na razie jest miejsce to siedzimy. Gorzej jak ktoś wejdzie.

#coolstory ?
  • 15
@Queltas: dziwne, bardzo dziwne nawet bym powiedział, bo bilety teraz są rezerwowane dla miejsca, później miejsce jest niewidoczne dla systemu. Chyba, że pociąg nie jest objęty rezerwacją miejsc, wtedy jeszcze z 10 typa może mieć to miejsce. :)
@Queltas: A sprawdzaliście datę? Parę dni temu miałem podobną sytuację: trzech pasażerów na jedno miejsce, z czego dwóch z biletami na inne dni, choć zarzekali się, że kupowali na ten sam. Trudno powiedzieć, czy się pomylili, czy system coś skopał.
@Queltas: ok, bo ja mam na jutro miejscowke kupiona w kasie jakis czas temu, chcialem zarezerowac w wagonie gdzie znajomi mieli a okazalo sie ze nie jest to mozliwe i rozkminiam czy oni tez nie beda miec podobnego problemu