Wpis z mikrobloga

#stan #swiat #zegar #nauka #atom #zaglada Nadchodzi godzina końca świata

- Po zakończeniu zimnej wojny, mieliśmy nadzieję, że okres zagrożenia nuklearnego należy do przeszłości, a państwa zaczynają odchodzić od budowy tak destrukcyjnych broni masowego rażenia – mówi pani Sharon Squassoni.

Ludzie lubią lęki i strachy, choć to nic przyjemnego. Mają to po przodkach, kiedy jeszcze siedzieli na drzewach, w koniecznej ochronie przed czającymi się zewsząd wrogami. Gdy zeszli na ziemię, także dźwigali trudy, chroniąc ze wszech miar, swoje i członków rodziny, życie. Uczeni, wychodząc naprzeciw naszym oczekiwaniom, serwują od czasu do czasu interesujące materiały, które mają epatować, zastanawiać, bulwersować, no i wywoływać objawy lęku.

"Ludzkość oddala się od eldorado i zbliża ku końcowi"

Obecnie serwują informacje, o panujących zagrożeniach na świecie, które prowadzą do zagłady ludzkości. Zagrożenia, a przede wszystkim ich skutki - bada, mierzy i ocenia -specjalnie do tych celów skonstruowany, zegar. Teraz właśnie Strzałka Zegara (Doomsday Clock), która symbolizuje stan świata, zbliżyła się o dwie minuty do północy, czyli do zagłady ludzkości. Groźba katastrofy nuklearnej jest większa niż podczas zimnej wojny – informuje serwis portalu newsweek.pl.

Wszystko to za sprawą coraz gorszej kondycji globalnego klimatu i porażek wynikających z ograniczania zagrożenia nuklearnego. Tegoroczny bilans zarządu Bulletin of the Atomic Scientists na Uniwersytecie Chicagowskim wykazał, że ludzkość oddala się od stworzenia wymarzonego eldorado i zbliża ku końcowi. Zagrożenie jest o tyle poważne, że spowodowało przesunięcie Zegara Zagłady na "godzinę" 11:57. Do końca cywilizacji dzielą nas więc symboliczne trzy minuty.

"Okres zagrożenia nuklearnego to przeszłość"

Każdego roku, od kilkudziesięciu lat, utytułowani uczeni analizują wnikliwie sytuację międzynarodową, głównie jednak zagrożenie nuklearne i zmiany klimatyczne. One bowiem decydują, o ile minut należy przesunąć wskazówki Zegara Zagłady. Ostatni raz jego wskazówka przesunęła się o minutę, w 2012 roku. Ludzie lękali się wtedy epidemii ptasiej grypy i skutków wynikających z katastrofy elektrowni Fukushima w Japonii.

Natomiast dziś - "nieskorygowana polityka klimatyczna i zbrojenie się państw w broń atomową - stanowią nadzwyczajne i niezaprzeczalne zagrożenia dla dalszego istnienia ludzkości" na Ziemi - wyjaśnia Kennette Benedict, dyrektor wykonawczy Bulletin of the Atomic Scientists. - Światowi liderzy zawiedli w zapewnieniu bezpieczeństwa obywatelom. Te porażki zagrażają każdemu człowiekowi na Ziemi – mówi.

Eksperci z Uniwersytetu Chicagowskiego, winą za istniejącą dziś sytuację, obarczają głównie Stany Zjednoczone Ameryki i Rosję, które to mocarstwa nie reagują na apele, o ograniczanie zbrojeń. Ale, co gorsze, dostarczają broń: Indiom, Pakistanowi i Izraelowi.

- Po zakończeniu zimnej wojny, mieliśmy nadzieję, że okres zagrożenia nuklearnego należy do przeszłości, a państwa zaczynają odchodzić od budowy tak destrukcyjnych broni masowego rażenia – mówi Sharon Squassoni, członkini Bulletin i wykładowca na Uniwersytecie w Maryland. - Ten optymizm wyparował w obliczu programów modernizacji wojsk – akcentuje.

Okno na "złe zmiany szybko się zamyka"

Zarząd Bulletin of the Atomic Scientists, krytykuje również opieszałość światowych liderów polityki, w podejmowaniu działań związanych z ochroną klimatu. Ich zadaniem było powstrzymanie wzrostu temperatury na świecie, o 2 stopnie Celsjusza, w stosunku do okresu przed industrializacją przemysłu. - Odpuścili jednak, ulegli presji państw, którym zmiana polityki klimatycznej jest nie na rękę. Według ekspertów, wpłynie to w przyszłości do powstawania niszczących susz i powodzi.

Uczeni zastrzegają, że nie jest jeszcze za późno na podjęcie niezbędnych działań naprawczych, choć okno na "złe zmiany szybko się zamyka" – mówi pani dr Kennette Benedict, dyrektor wykonawczy i wydawca Bulletin. - Ale świat musi się obudzić z letargu. Przesuwamy wskazówkę Zegara Zagłady, by zainspirować ludzi do zmian.

- Emisja gazów cieplarnianych jest dziś o 50 proc. większa niż w 1990 r. i rośnie w zastraszającym tempie. Musimy to powstrzymać – apeluje Sivan Kartha, członek zarządu Bulletin, szwedzki naukowiec ze Sztokholmskiego Instytutu Środowiska, który od 20 lat zajmuje się badaniem możliwości zmniejszania ryzyka klimatycznego.

Co to jest Zegar Zagłady i koniec cywilizacji?

Zegar Zagłady, czyli Doomsday Clock, zbudowano w 1947 roku, jako ilustrację, obrazującą stan zagrożenia nuklearnego na świecie, na początku zimnej wojny, trwającej między Wschodem i Zachodem. Na początku wskazywał "godzinę" 11:53. Najbliżej końca cywilizacji – o godz. 11:58 - ludzkość znalazła się w 1953 roku, tuż po pierwszych testach bomby wodorowej przez USA i ZSRR.

A najbardziej optymistycznym rokiem okazał się 1991 r. Po upadku Związku Radzieckiego i zakończeniu zimnej wojny, Zegar Zagłady wskazywał 17 minut do północy. Od tamtej krytycznej pory, znów zbliżamy się drobnymi krokami, ku zagładzie. W 1963 r. o 11:48 - USA i ZSRR podpisują porozumienie, które częściowo zakazuje prowadzenia prób broni jądrowej i ograniczenia testów broni nuklearnej w powietrzu. Wkrótce, o 11:53 - Francja i Chiny zdobywają i testują, broń nuklearną (odpowiednio 1960 i 1964), trwają wojny na Bliskim Wschodzie, w Indiach i Wietnamie.

Przez minionych 60 lat, odkąd działa Zegar, sytuacja alarmowa na świecie, wciąż zmierza ku najgorszemu: wybuchem konfliktu i zagrożeniem nuklearnym, które przy użyciu broni jądrowej, może skończyć się zabiciem cywilizacji i totalnym zniszczeniem życia na Ziemi oraz rozbiciem globu w kosmiczny pył.
Źródło: swiat.newsweek.pl.

Stanisław Cybruch

Na zdjęciu ilustracyjnym - Tapeta: wybuch bomby atomowej nad miastem. Foto: tapety.joe.pl.google.com.
Pobierz stanislaw-cybruch - #stan #swiat #zegar #nauka #atom #zaglada Nadchodzi godzina końca...
źródło: comment_bE2ulPlmxMfkDz3IE2AWQKooRHlyy1VE.jpg
  • 1