Wpis z mikrobloga

@wisniowySz: no ja na pierwsze strzelanie poszedłem zaraz po 18stce we własnym zakresie i tak mi już zostało :P Chodzę co jakieś 1,5 miesiąca. Jak sobie podliczę ile kasy już wystrzelałem to się zastanawiam skąd ja ją wziąłem :D
A bandażowanie to ja miałem tylko czysto teoretycznie i większości to się sam nauczyłem jak trzeba było się "poskładać" :P
@wisniowySz: Jakieś 5 lat temu, niestety KBKS nie ale z wiatrówki owszem. W licbazie była strzelnica, ocena ze strzelania + resuscytacja były 2 najwazniejszymi w semestrze. Chetni mogli zapisac sie do ligi strzeleckiej;))