Aktywne Wpisy
FEMBOYS +357
Kurde, właśnie mi się przypomniało jak ojciec pierwszy i w sumie jedyny raz w życiu zabrał nas na "rodzinne wakacje, nad morzem!" (ꖘ‸ꖘ)
Ja #!$%@?, to był najgorszy koszmar mojego życia, ale zacznę od początku:
Miałem wtedy jakieś 10 lat może 11, w domu bieda nie było kasy na jakieś normalne wakacje, ale kiedyś mój stary skumał się z jakimś kumplem z roboty który miał rzekomo domek letniskowy
Ja #!$%@?, to był najgorszy koszmar mojego życia, ale zacznę od początku:
Miałem wtedy jakieś 10 lat może 11, w domu bieda nie było kasy na jakieś normalne wakacje, ale kiedyś mój stary skumał się z jakimś kumplem z roboty który miał rzekomo domek letniskowy
keymac +3
Tytuł: Nowy wspaniały świat
Autor: Aldous Huxley
Gatunek: Fantastyka naukowa
Stabilność, każdy należy do każdego itp. hasła są podstawą tego wspaniałego świata opisanego przez Huxleya. Ludzie są produkowani masowo w fabrykach i to nie byle jak, bo od razu z ustalonym przeznaczeniem. Programuje się ich tak, by byli zadowoleni z tego, do czego zostali "wybutlowani" i żeby nie pragnęli niczego innego. Nie ma miejsca na jakieś wyższe uczucia, na wypadek kryzysów wszyscy się narkotyzują. Odpowiedzialność za własne życie? Gdzie tam. Nikt się niczym nie musi przejmować, po prostu idzie wytyczoną ścieżką. Czasem jednak produkcja masowa zawodzi i znajdzie się jakiś bubel. W nowym wspaniałym świecie również są takie "buble", które ze swoim poczuciem odrębności nie podzielają powszechnego uczucia szczęśliwości. W pewnym momencie pojawia się również dzikus prosto z rezerwatu, urodzony w tradycyjny sposób, co budzi w idealnym świecie takie uczucia jak zdumienie i zawstydzenie.
Czytając tę książkę poczułam się strasznie dziwnie. Trochę jak ten dzikus. Ciekawe, co by się stało, gdyby w tym jakże szczęśliwym świecie nagle zabrakło narkotyków. Czy tę stabilność dałoby się w takim przypadku utrzymać, w końcu ci ludzie musieliby sobie w końcu sami z czymś poradzić - np. ze zwykłymi, ludzkimi wahaniami nastroju. Myślę, że doskonale odnalazłyby się tam ciamajdy, których najważniejszym celem w życiu jest święty spokój.
#bookmeter