Wpis z mikrobloga

Miraski
Co sie #!$%@? to ja sam nawet nie wiem.
Mam dobra znajoma ktora znam z dwa lata, kiedys cos tam probowalismy z soba stworzyć.
Ale jakos nie wychodzilo.. Takze pozostalismy na stopie znajomosci.. Czasami jakies telefony, smsy, rozmowy na fejsie.
Jako ze moje ostatnie 5 miesiecy mam praktycznie wycięte z zycia.. Skupiam sie tylko na sobie.. To nie utrzymywalem z nia wiekszego kontaktu. #slaweknaodwyku
Dzis rano śpię sobie smacznie i budzi mnie dzwonek telefonu
Odbieram, bla bla bla..
Rp - slawek co sie dzieje, czemu sie nie odzywasz?
Ja - bo mialem ciezki okres ostatnio i bylem na terapii (jako ze mam #!$%@? kto o mnie co sadzi postanowiłem mowic jak jest, ze jestem alkoholikiem. )
Rp - aaaa yy..
Rozlaczyla sie.
Powiem mi ktos gdzie tu #logikarozowychpaskow
  • 115
@Misiokoala: Znam ludzi, którzy za wszelką cenę ukrywają przed światem, że są alkoholikami. Przeszli przez odwyk, a potem znaleźli prace, nowych znajomych czasami nowych partnerów i boją się przed nimi przyznać do alkoholizmu, narkomanii. Boją się, że stracą to nad czym pracowali, co ludzie powiedzą.
A prawda, prędzej czy później i tak wyjdzie na jaw.
@bslawek:
po kilkanaście wieczorem, i tak przez miesiąc


@bslawek: kurde, ja jak mam ciąg imprezowy to po 3-4 dniach piwkowania już nie mogę, bo mam kapeć w mordzie i najzwyczajniej mi przestaje browar smakować. Nie miałeś czegoś takiego? Miesiąc dzień w dzień to jakaś abstrakcja dla mnie
@Melisandre: Jakbym słyszał swoją teściową. Na szczęście są kobiety i osoby, które akceptują to jacy jesteśmy, przez co przeszliśmy i doceniają to, że potrafimy walczyć z nałogiem i że się zmieniliśmy.