Wpis z mikrobloga

Był u mnie przed chwilą facet spisać licznik od prądu. Jak zamykał drzwi odpadł kawałek plastikowej obudowy od zamka, a on na to.. nie żadne udawanie, że nic się nie stało albo pipowate ojejku co ja narobiłem tylko normalnie jak facet- o kuhwa coś panu #!$%@?łem zdaje się, przepraszam bardzo. Bardzo lubię taką szczerość i bezpośredniość więc odpuściłem mu że uszkodził moją leciwą gerdę. ( ͡° ͜ʖ ͡°)

  • 2