Wpis z mikrobloga

Mirki, to je dobre.

Jestem przedszkolanką... od jakiegoś czasu bardzo zaczął mi się podobać tato jednego z moich wychowanków. Teoretycznie kompletnie nie w moim typie (lekko łysiejący Pan z brzuszkiem, po czterdziestce (sama mam 26 lat), ale bardzo zadbany, kulturalny i powściągliwy w kontaktach, co mnie pociąga u facetów, więc gdy w ostatnim czasie posyłał mi uśmiechy i coraz częściej zaczął zagadywać, prawiąc przy tym komplementy, moje hormony zaczęły szaleć. Coraz więcej miałam z nim fantazji erotycznych i choć sama sobie się dziwie (bo sądziłam, że daleko mi do tego typu rzeczy) zaproponowałam mu niezobowiązujący seks wsuwając do kieszeni karteczkę z moim adresem i numerem telefonu, gdyby miał ochotę. Sądziłam, że wychodząc z tą propozycją nic nie stracę. Myliłam się. Dwa dni później do naszego przedszkola zamiast większości dzieci ich przyszły matki z żądaniem natychmiastowego zwolnienia mnie z pracy, bo w przeciwnym wypadku zmienią przedszkole swoich pociech. Facet powiedział żonie o mojej propozycji, ta obdzwoniła wszystkich rodziców informując ich o tym i rozdmuchała sprawę na całą dzielnicę. Uchodzę teraz za dzi*kę i zostałam dyscyplinarnie zwolniona z pracy. YAFUD

  • 4
z komentarzy:

żeby było jasne... Wiedziałam że jest żonaty i dlatego trudno było mi się zdecydować na ten krok, ale przez chwilę popęd wziął górę i to był błąd. Interesował mnie tylko seks, bez rozwalania rodziny. Na ogół nie sypiam w kim popadnie.
Seks z żonatym gościem bez rozwalania rodziny??? Czy Ty jesteś normalna? Następnym razem kup sobie wibrator.

i odpowiedź autorki:

ślub i seks nie muszą się ze sobą łączyć. Wychodzę z założenia że jeśli będę wiedziała z kim i gdzie to niech się bzyka, może i ja się dołącze, byle pamiętał kto jest jego żoną. mąż to nie pies, którego się trzyma na smyczy

to musi być troll ()