Wpis z mikrobloga

Jeżdżenie komunikacją miejską w nocy z piątku na sobotę zwykle dostarcza niezapomnianych wrażeń. Dzisiejszy widok różowego próbującego lub obudzić swojego niebieskiego, któremu zasnęło się w autobusie, bezcenny. Dziewczyna najpierw mówiła, potem go szturchała, szarpała za ramię, głośno klaskała mu przed twarzą, trzaskała w okno i oknem, a nawet dwa razy go uderzyła. Niestety wszystkie jej próby spaliły na panewce, więc na stacji końcowej po prostu wstała i wysiadła, zostawiając niebieskiego słodko kimającego na ostatnim siedzeniu linii 908.

#patologiazewsi #bekazpijakow #spijslodkoaniolku
  • 3