Aktywne Wpisy
Jerycho +13
Ja ateista lvl 38 (dotychczas kawaler), moja różowa katoliczka lvl 32 (5 lat po rozwodzie) wzięliśmy wczoraj Ślub cywilny i wieczorem ustawiliśmy status, że jesteśmy małżeństwem. Wśród komentarzy znalazł się komentarz jednej skrajnie religijnej znajomej. Pic poniżej. Zacytuję Ewangelię Św. Łukasza (16:18): "Każdy, kto opuszcza żonę swoją, a pojmuje inną, cudzołoży, a kto opuszczoną przez męża poślubia, cudzołoży." Jaką ripostę byście dali do takiego komentarza?
Jabby +617
Komu nie udało się umówić z żadną dziewczyną w ciągu ostatniego roku?
Kto nie widzi żadnych perspektyw na przyszłość?
Komu nie chce się nic robić w życiu?
Kto przesiedzi cały weekend(tak samo jak poprzednie w swojej piwnicy)?
Kto czuje się przegryw lvl 1000+1?
#feels #przegryw
1. Robota nie zając
2. Jak nie w zeszłym roku to w tym, dopiero druga połowa się zaczęła
3. Jakaś większość społeczeństwa wkraczająca w dorosłość i niemająca pomysłu na siebie/życie
4. #!$%@? leniom
5. Sporo osób co wolą pasywny wypoczynek
6. Ty
Zrób coś ze sobą, a nie jęczysz na mirko.
3. No może i tak. Ale czy to dobrze?
4. Po tym co napisałem to masz prawo tak myśleć...
5. Nie wypoczynek tylko #!$%@?, że coś bym zrobił, gdzieś poszedł, ale w sumie nic nie robie... Powiązane z pkt. 4
Spoko, też tak mam i codziennie rano budzę się z pytaniem "czemu nie mogę być wredną #!$%@?ą, przecież honorem się nie najem a i tak nikt go nie doceni" :)