@Blaskun: Na Ukrainie robią zajebistą chałwę. Zawsze kupowałem jak jeździłem po wódę, cygary i paliwo xD No i jeszcze takie #!$%@? galaretki pakowane po sztuce.
@Blaskun: Nie ma porównania. Ukrainska jest w takich dużych blokach, kupuje się na wagę. Jest kilka rodzajów. Czysta, z orzechami, z bakaliami, czekoladowa, z daktylami, z migdałami i jeszcze jakieś. Nie pamiętam.
Nie ma porównania. Ukrainska jest w takich dużych blokach, kupuje się na wagę. Jest kilka rodzajów. Czysta, z orzechami, z bakaliami, czekoladowa, z daktylami, z migdałami i jeszcze jakieś. Nie pamiętam.
@franaa: Zasadnicza różnica to ta, że ukraińska jest SŁONECZNIKOWA, ma bardziej charakterystyczny smak, a wszystkie pozostałe sezamowe i smakują jak sam cukier.
Pamietajcie, jesli wybierzecie bande czworga, tzn ze zgadzacie sie na lockdowny i zamordyzm. Dacie znac ze w przyszlosci zmuszanie ludzi do siedzenia w domu przez 1-2 lata jest normą i nikt za to nie odpowie.
Rzeczywiście smakuje jak kurz z cukrem :f
#chalwa #dem
@Namenick: Zgadzam się, ale i tak dojem :f
@pogop: Jadłeś kiedyś kurz z cukrem? :f
@pshemson: Chyba królikiem. :f
@MarianKolasa: Nie wnikam. :f
@franaa: Ja jadłem tylko tą z biedy. :f
@franaa: Zasadnicza różnica to ta, że ukraińska jest SŁONECZNIKOWA, ma bardziej charakterystyczny smak, a wszystkie pozostałe sezamowe i smakują jak sam cukier.