Wpis z mikrobloga

Z cyklu: za granico autobusy nie uciekaja.( ͡º ͜ʖ͡º)
Dzisiaj, biegnac na przystanek(dzien jak codzien), zaskoczylo mnie czerwone swiatlo. Stojac bezradnie na pasach zobaczylam mijajacy mnie autobus, jednak musialam zrobic bardzo smutna minke, bo pan kierowca nie dosc ze poczekal az zmieni mi sie na zielone (ruch taki, ze nie dalo rady przebiec), to jeszcze stal cierpliwie, az dobiegne. Trwalo to na tyle dlugo, ze pasazerowie zaczeli sie rozglada z mina typu‘co sie #!$%@?’, ale dzieki temu zdazylam do pracy. ()

Eh badzmy takim "dobrym kierowca" dla innych, a zycie bedzie o wiele lepsze
Dzien Dobry Mirunie^^

#dziendobry #nobodycares #uk #truestory
  • 11
@Wild_Derp: Powiem szczerze, ze jezeli chodzi o Anglie, to rozbieznosc jest duza jesli chodzi zachowanie ludzi w roznych miastach. Bylam na przyklad w Blackpool, bo slyszalam, ze jedna z najladniejszych plaz w kraju, a moje wrazenia byly zupelnie odwrotne. Nie dosc, ze miasto brzydkie, to w dodatku wszedzie patologia( dzieci grzebiace po smietnikach) i ludzie strasznie nie mili i opryskliwi, z czym w moim miescie sie nie spotkalam ani razu przez