Aktywne Wpisy
Ale się inba u mnie w firmie odwaliła, jaja jak berety xD
Ogólnie mamy taki team kozaków do obsługi kluczowego, zamożnego klienta z Niemiec - dużego koncernu z branży energetycznej. Szef software house'u jak w sierpniu podpisał kontrakt na ten projekt to miesiąc uradowany chodził. Wszyscy najlepsi devowie mieli rzucić to, co akurat robią i tam przejść. Każdemu dał przy okazji delikatną podwyżkę, by zmotywować chłopaków do dowiezienia, bo jakby się udało,
Ogólnie mamy taki team kozaków do obsługi kluczowego, zamożnego klienta z Niemiec - dużego koncernu z branży energetycznej. Szef software house'u jak w sierpniu podpisał kontrakt na ten projekt to miesiąc uradowany chodził. Wszyscy najlepsi devowie mieli rzucić to, co akurat robią i tam przejść. Każdemu dał przy okazji delikatną podwyżkę, by zmotywować chłopaków do dowiezienia, bo jakby się udało,
dlaczego nie ma dostępnych ogórków kiszonych na sztuki?
ja bym sobie chętnie takiego ogórasa jednego schrupał takiego dryblasa idąc po mieście
wszystko jest na sztuki np. pizza, rurki z kremem a ogóra nie ma...
ja bym sobie chętnie takiego ogórasa jednego schrupał takiego dryblasa idąc po mieście
wszystko jest na sztuki np. pizza, rurki z kremem a ogóra nie ma...
@13gugu13: To nie wyglądałoby tak kolorowo, bo środki naszego artysty nie pochodzą z jego pracy.
@wislowunsz: no wiesz, jeśli ktoś zaczyna dyskusje od skrajnych twierdzeń od razu go odpowiednio szufladkuje, myśle że sam to doskonale rozumiesz ( ͡° ͜ʖ ͡°)
jeśli chodzi o ciapate dzielnice, nigdy nie miałem problemu z lokalsami, oni #!$%@? we mnie- ja w nich
Jakich skrajnych twierdzeń? To sarkastyczne pobożne życzenia z odrobiną jadu i przekąsu. Jakby to sobie robili u siebie na podwórku za swoje pieniądze to też bym miał na to #!$%@?. To, że ktoś Cię nie zaczepiał, nie znaczy, że obywatele tego państwa mają być zadowoleni, że ich rząd #!$%@? pieniądze na zasiłki dla pasożytów.
Poza tym może jestem ograniczony, ale teatr zawsze kojarzył mi się ze sztuką wysoką a nie
Poza tym, jakby nie patrzeć, robi to darmową reklamę samemu teatrowi. "Hurr durr, jestem oburzony, teraz to na pewno tam nie
wiadomo, że naprawiacze świata i inne poronione inicjatywy tego pana są już wszystkim legniczanom dobrze znane, ale do tej pory to były jakieś nic nie znaczące lokalne śmieci, na które nikt z odrobiną zdrowego rozsądku nie zwracał najmniejszej uwagi. Teraz się rzucili z motyką na słońce i robią przysłowiową siarę w samym centrum. Atencyjne dzifki
A to, że mieszkam wśród niewyedukowanej trzody, nie znaczy, że się muszę z nią zgadzać i przyzwalać na takie akcje. Miasto jest skazane na