Aktywne Wpisy
LewCyzud +21
Jedną z najważniejszych wskazówek jak rozpoznać kretyna jest to, że noszą oni smartwatche.
Zegarki smart to gówno. Niczego nie jesteś w stanie zrobić na nim szybciej niż poprzez wyjęcie telefonu z kieszeni i użycia go we właściwy sposób.
Za każdym razem jak widzę takiego typa dłubiącego w tym gównie to sobie myśle „jakim k*rwa materialistycznym, kapitalistycznym przygłupem jesteś, że jak Apple wypuściło swój zegarek pomyślałeś-potrzebuję go. I teraz scrollujesz na nim, udając,
Zegarki smart to gówno. Niczego nie jesteś w stanie zrobić na nim szybciej niż poprzez wyjęcie telefonu z kieszeni i użycia go we właściwy sposób.
Za każdym razem jak widzę takiego typa dłubiącego w tym gównie to sobie myśle „jakim k*rwa materialistycznym, kapitalistycznym przygłupem jesteś, że jak Apple wypuściło swój zegarek pomyślałeś-potrzebuję go. I teraz scrollujesz na nim, udając,
Krulsalomon +47
Scenę ze snajperem pamiętałem z dzieciństwa, sceny drylu - z memów.
Jakoś mnie nie przekonał ten film. Niby Kubrick, niby dobre aktorstwo ale kilka sztucznie przerysowanych postaci, a dialogi czasami zaskakująco nienaturalne. Za to genialne zdjęcia i ekstraordynaryjna muzyka.
Może to przez Band of Brothers, ale po podobnym wstępie człowiek liczył na podobny rozmach w dalszej części, a to była bardziej opowieść o garstce ludzi, a właściwie o malutkim wycinku życia jednej, mało interesującej osoby. Dodatkowo - ten wycinek nie był jakoś pasjonujący, nie pokazywał ani sensu, ani bezsensu wojny. Nie było tam prawdziwego War is Hell ani Born To Kill.
Za jakiś czas odświeżę sobie Apocalypse Now - i tam na bank nie zawiedzie mnie ani klimat ani rozmach ani przekaz.
Na pewno #fullmetaljacket warto zobaczyć, choćby dla specyficznego podejścia do tematu, a także kultowych scen, ale ja już nie mogę się doczekać wyprawienia dzieci do dziadków i Wagnera na podczepionych do helikopterów głośnikach na pełny regulator.
#film
@Sim0n97: Dokładnie takie same odczucia miałem po tym filmie. Może nie średni, ale odstawał od pierwszej połowy.
@gwynebleid: Nie wiem, ale nigdy nie potrafiłem się przekonać do twórczości Coppoli. Jego filmy mnie zwyczajnie... nudzą. Niby każdy element jest