Wpis z mikrobloga

Mirki, #!$%@?, nie wyłaże z domu dopóki temperatura nie osiągnie chociaż 5 stopni. Wiedziałam, że nie ma sensu jechać dzisiaj gdziekolwiek, ale nadgorliwość jest gorsza od faszyzmu. Jeszcze wracając do domu autobusem skapnęłam się, że nie mam kluczy. Czekaj #!$%@? z pół godziny w pizgawicę, aż ktoś z rodziny przyjedzie zebrać Twoje durne zamarznięte zwłoki z wycieraczki.
Teraz leżę dupą przy kominku, mam na sobie góralskie skarpety, mróz jest tam, a ja tu, jestem zmarzluchem poza kontrolo, #!$%@? niedźwiedziem tęskniącym za snem zimowym.
#gorzkiezale ##!$%@? #logikarozowychpaskow
Pobierz
źródło: comment_hyzRB0lFfiPcA4Ewym8oCIVRKNc62pKj.jpg
  • 14