Wpis z mikrobloga

Japoński z Wykopem! #japonskizwykopem

========

Odcinek 11. Pozdrowienia z Matplanety

--------

Wczorajszy odcinek poświęciłem tematowi pieniądza. A skoro mamy pieniądz, to mamy i liczby.

I znowu Chiny. Zestaw kanji dla liczb też jest i funkcjonuje. Co więcej, to właśnie znaki 一 二 三 四 五 六 七 八 九 十 百 千 万 億 ze swoimi chińskimi czytaniami są w powszechnym użytku. Ci, którzy uczyli się sztuk walki, zapewne mieli okazję usłyszeć kilka początkowych liczb.

1 = 一 ichi / hitotsu

2 = 二 ni / futatsu

3 = 三 san / mittsu

4 = 四 shi / yottsu

5 = 五 go / itsutsu

6 = 六 roku / muttsu

7 = 七 shichi / nanatsu

8 = 八 hachi / yattsu

9 = 九 ku / kokonotsu

Do powszechnie używanych nazw dopisałem rodzime wyrazy japońskie. Obecnie są one używane w wyjątkowych przypadkach i umieściłem je tutaj tylko z jednego powodu.

Japończycy są narodem mocno ukorzenionym w swoich tradycjach i - jak to w ogóle na Dalekim Wschodzie - będą się raczej wstrzymywać od używania słów, które się nieprzyjemnie kojarzą. Problem tutaj sprawia 死 shi, to jest "śmierć". Liczba 4 przysparza z tego powodu sporo kłopotów. Podobnie jak z kulturą Zachodu i awersją do trzynastki, tak Japończycy (i sąsiedzi) wystrzegają się czwórki w numerze telefonu, na tablicy rejestracyjnej. W biurowcach zdarza się, że bezpośrednio nad 12. piętrem znajdziemy 15. Unika się wtedy zarówno czwórki w 14, jak i liczby 13 - z myślą o obcokrajowcach.

I co tu począć, gdy o 4:00 zegar wybija "godzinę śmierci", a o 9:00 "godzinę cierpienia" (苦 ku)? Tutaj właśnie w sukurs przychodzą stare słowa japońskie. Jako czwórka występuje wówczas yon, a w roli podobnie brzmiącej siódemki - nana Dziewiątka otrzymuje tylko drobną zmianę - na kyuu. To trochę jak "kurde" zamiast "#!$%@?".

Świat liczb oczywiście jeszcze się nie kończy.

10 = 十 juu

100 = 百 hyaku

1000 = 千 sen

10 000 = 万 man

100 000 000 = 億 oku

Nie ma miliona?


Milion to jest hyaku man, czyli 100 razy po 10 tysięcy. My jesteśmy przyzwyczajeni do nazywania dużych liczb po trzy rzędy wielkości - w końcu milion to dosłownie "wielki tysiąc". Po japońsku z kolei nowa nazwa pojawia się co cztery nowe zera. I tak kolejne potęgi dziesiątki to:

10^5 = juu man

10^6 = hyaku man

10^7 = sen man

10^8 = ichi oku. Tak jakbyśmy mówili "jeden tysiąc", "jeden milion".

Te nazwy ciągną się jeszcze hen daleko, co najmniej aż do 10^68. Jest tylko problem, czy nie ma tu jakiegoś przesunięcia. "Wielkie" nazwy zostały opisane w XVII-wiecznym dziele, którego wydania okazały się różnić między sobą w nazwach liczb większych od 10^48. I tak niewielu potrafi je wymienić. Największą nazwą liczby jest 10^68 (lub 10^88, w zależności od wydania) czyli 無量大数 muryoutaisu, co dosłownie oznacza "liczbę tak wielką, że nie da się jej pojąć".

Miło brzmi wychwalanie ludzi i rzeczy, nazywanie ich "numerem jeden". Japońskie określenie 一番 ichiban ma właśnie takie znaczenie. Nie "jeden ban" ( ͡° ͜ʖ ͡°) a właśnie "najlepszy". Co ciekawe, to słowo stosuje się też do stopniowania przymiotników: podczas gdy 遠い tooi to "daleki", "najdalszy" to 一番遠い ichiban tooi. "Numer 1 wśród dalekich miejsc". Normalnie wrodzeni marketingowcy :)

No i z liczb mamy jeszcze ゼロ zero, tak do kompletu.

A skoro mamy komplet, to pozostaje mi zamknąć ten odcinek. Do następnego!
Pobierz dusiciel386 - Japoński z Wykopem! #japonskizwykopem

========

**Odcinek 11. Pozdrowi...
źródło: comment_ovYFzupQ7GUmRe66oTDA3wkeOVKTJVaE.jpg
  • 3
@spatsi: Ciężko powiedzieć. Sam zacząłem od "kursu w miesiąc". Raczej nie polecam - zwłaszcza jeżeli książka uparcie podaje wszystko w transliteracji. Na pewno we własnym zakresie dobrze jest na początek wtłuc sobie kanę. Na tym etapie przynajmniej wyłapiesz napisy typu "karaoke" :)

Z jako takimi podstawami zacząłem chodzić na lektorat na uczelni. Radziłbym właśnie lekcje z ludźmi - osłuchasz się, zobaczysz, jak się pisze znaki, zapewne nie ominą Cię smaczki kulturowe.