Wpis z mikrobloga

Idzie @Gruszka1992 do sklepu po bagiety na śniadanie i wracając widzi jak sąsiadka zasapana, ledwie żywa stoi koło 3 wielkich siat z zakupami. Gruszka będąc pewnym (z ang. confident), że coś jest nie tak, zagaduje:

[G]-Grucha
[S]-Sąsiadka

-[G] Dzień dobry sąsiadko, wszystko w porządku?
-[S] Dzińdybry synku, a nakupiełam, niese i za ćynżkie, chyba nie doniesę do mieszkonio.
-[G] Ja chętnie doniosę! Od tego jestem psze Pani!

#gruszkabagietstory #heheszki #slabezarty #historiaprawdziwa #gimbohumor #truestory
  • 12