Wpis z mikrobloga

@polwes:
Czytałem, że zabijał cywilów w jakiejś akcji odwetowej.

//edit
O, mam:

23 czerwca 1944 roku w zamieszkanej głównie przez Litwinów wsi Dubinki w wyniku akcji odwetowej oddziału dowodzonego przez Szendzielarza zabitych zostało 27 cywilów, w tym kobiety i dzieci. Wśród ofiar znalazła się też Polka, Anna Górska, z czteroletnim synem. Akcja zbrojna była odpowiedzią na wcześniejszy mord w Glinciszkach, w czasie którego litewski oddział pomocniczy policji niemieckiej zabił 39 Polaków.
@Venro:
Jaki bohater każe zabijać dzieci w odwecie? Prawdziwy bohater ścigałby zabójców a nie postronnych. Wyobraź sobie, że do miejsca Twojego zamieszkania wpada oddział partyzantów i zabija wszystkich jak leci ze względu na narodowość, a ty nawet nie jesteś po żadnej ze stron. Chcesz tylko jakoś przeżyć. Nawet jeżeli był bohaterem, jeżeli nie miał wyjścia, to się skalał i nic tego nie zmieni.
@Endrius: @ediz4:
Sam, z powodu pojawiających się kontrowersji, nie nazywałbym go bohaterem, ale też mu tego tytułu nie odmawiam (za walkę z najeźdźcą zawsze propsy).

Mamy też w historii trochę bohaterów bez skazy np. Komandor porucznik Zbigniew Przybyszewski - kierował obroną Helu, dwa razy podejmował ucieczkę z obozu. Aresztowany w 1950 i w 1952 zamordowany za rzekome działanie szpiegowskie. Już w 1956 r. zrehabilitowany.
@#!$%@?:
Wiesz, to nie o to mi chodzi, bo z faceta życiorysu wynika, że faktycznie bronił kraju każdym dostępnym sposobem, nawet plamiącym honor. Jednak z tego samego powodu nie dla niego piedestały. A co do bycia prawicowcem czy lewicowcem - to nie ma znaczenia, jeśli obiektywnie podchodzi się do tematu. Jak widać, nawet media uznawane za pro prawicowe potrafią to zrobić.
@#!$%@?:
Owszem, ale przecież nie jest tak, że w tej grupie ludzi są tylko jednostki paranoiczne czy świadomie naginające fakty. #neuropa też potrafi przeginać - tyle, że w drugą stronę. Ja widzę ludzi i ich poglądy tak jak statystyki postaci w grze RPG. W jednej sytuacji lepiej sprawdzą się poglądy konserwatywne a w innej socjalistyczne, a najważniejsza jest elastyczność - oczywiście nie taka jaką posługiwali się np. komuniści, którzy potrafili napisać wolnościową