Wpis z mikrobloga

@Syllem: mieszkamy blisko lasu, wiec kleszcze to codzienność. Zawsze podczas kąpieli sprawdzałem go dokładnie. Tym razem wlazł gdzieś we włosach za uchem, a ze ma kruczo czarne włosy to nie zauważyłem. Jak pojawił mu się rumień na policzku to było juz za późno. Pędem na badania i dzisiaj wyniki potwierdziły moje obawy.
@Hulk: w sumie ma zapędy na typowego Anitka-piwniczaka. Ostatnio zabrałem go do pracy, to spędził 8h przed tabletem. Normalnie to ma limit Max 30 minut i tylko w weekend ( ͡° ͜ʖ ͡°) surowym i konsekwentnym tatą jestem.
@Syllem: statystycznie niewiele kleszczy jest nosicielem boleriozy, to zależy tez od regionu. U mnie w Beskidach procent kleszczy zarażających bilerioza jest niski, a jednak przytrafiło się mojemu miśkowi.
Tak wiec uważaj. Jak od dziecka spędzałem duzo czasu w lesie i nigdy nie miałem nawet kleszcza. Nie wiem czy teraz te bestie są mocniejsze czy pokolenie naszych dzieci jest słabsze.
Na szczęście w 1 fazie choroby. Dostał antybiotyk jak dla konia na 3 tygodnie .


@thest: jak wykryte wcześne to skończy się bez problemów, gorzej jakby miał to np. 10 lat, więc nie masz czym się teraz przejmować.

Btw, to borelioza, nie bolerioza ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@thest: w wieku 18 lat się nabawiłem. Z początku objawy jak przy grypie - gorączka, zmęczenie, bolące stawy. Później okazało się że to jednak borelioza. Też antybiotyk koński na 3 tygodnie i od kilku lat spokój. Warto jednak średnio co rok, robić profilaktycznie badanie czy się choroba nie nawróciła. Dużo osób ją ma i na to się nie umiera - chyba że się zaniedba, wtedy w skutkach może okazać się nawet