Wpis z mikrobloga

OMG... Szerszeń wpadł z komina (na dachu bloku) i sfrunął aż na sam parter i chciał nam się przez kratkę wentylacyjną (z wentylatorem!) przedostać do mieszkania. Skurkowany był tak twardy, że wiatrak uderzając w jego chitynę wydawał dźwięk jak piła tarczowa podczas cięcia drewna i nic! Zero wrażenia... trzema mu było nożem łeb odciąć, żeby nie wleciał do mieszkania... skurkowany #niewiemjaktootagowac #szerszen
  • 1