Wpis z mikrobloga

Grrr zachciało mi się oszczędzić trochę czasu i kupić mięso w #spolem...
Jak otworzyłem woreczek to myślałem, że rzygnę - nie wiem jak ta pani dała radę mielić tę łopatkę bez choćby dygnięcia brewki. Na ich szczęście wyrzuciłem paragon w sklepie do kosza (,) - w innym wypadku sanepid na 100% zgłosiłbym do sanepidu. I weź tutaj idź i wspieraj polskie sklepy...
#gownowpis #gorzkiezale
  • 6
@bazylo: @mikii77:
Hmm w sumie co do samej kontroli z sanepidu to chyba nie potrzebuje niczego bo w internetach znalazłem takie coś:

Magdalena Mieszkowska, rzeczniczka wrocławskiego sanepidu: - Sprawdzamy każdą skargę, ale musi do nas wpłynąć na piśmie i nie może być anonimowa. Nie możemy badać produktów dostarczanych nam przez kogoś, bo po pierwsze nie mamy pewności, skąd dany produkt pochodzi, a po drugie nie wiemy, w jakich warunkach był
@cropdd:
Dzisiaj odebrałem awizo:
Mam za słaby aparat do tego światła żeby zrobić dobre zdjęcie więc tylko streszczę go:
Kontrola przeprowadzona - znaleziono niecały 1 kilogram zepsutego mięsa ("mięso o zmienionych cechach organoleptycznych"). "Osobę odpowiedzialną ukarano grzywną w drodze mandatu karnego".