Wpis z mikrobloga

Julian Assange w wywiadzie dla la Repubblica tłumaczy, dlaczego Wikileaks poświęca Rosji niewiele uwagi:

In Russia, there are many vibrant publications, online blogs, and Kremlin critics such as [Alexey] Navalny are part of that spectrum. There are also newspapers like "Novaya Gazeta", in which different parts of society in Moscow are permitted to critique each other and it is tolerated, generally, because it isn't a big TV channel that might have a mass popular effect, its audience is educated people in Moscow. So my interpretation is that in Russia there are competitors to WikiLeaks, and no WikiLeaks staff speak Russian, so for a strong culture which has its own language, you have to be seen as a local player. WikiLeaks is a predominantly English-speaking organisation with a website predominantly in English. We have published more than 800,000 documents about or referencing Russia and president Putin, so we do have quite a bit of coverage, but the majority of our publications come from Western sources, though not always.


Całość tutaj: http://www.repubblica.it/esteri/2016/12/23/news/assange_wikileaks-154754000/

W skrócie: w Rosji istnieją środowiska spełniające podobną rolę jak Wikileaks (dobrze, że nie wspomniał Niemcowa), a główną przyczyną małej aktywności Wikileaks w Rosji jest bariera językowa. Aha.

#wikileaks #assange #rosja
  • 5
@manekin: Nie wpieprza sie na nie swoje podworko po prostu, a dwa ze Rosja nie bez kozery ma najlepszych hakerow i zapewne to kolejny czynnik. Tak w ogole to czy Wikileaks poswieca Chinom wiecej uwagi?
@manekin: najważniejsze co napisał na odparcie tych zarzutów, to to, że wikileaks opublikowalo ponad 800k dokumentów o Rosji, więc też coś się znajdzie.. Ale wydaje mi się że przede wszystkim to róznica cywilizacyjna/społeczna - Putin jest tam postrzegany właściwie jako car i władca, na zachodzie są stwarzane znacznie większe pozory demokracji