Wpis z mikrobloga

#wegiel #slask #gospodarka #ekonomia

Kopalnia Makoszowy w szczytowym okresie lat 80. wydobywała 5 mln ton węgla rocznie, zatrudniając przy tym 10 tys. pracowników, co dawało 500 ton na osobę. W 2014 roku połączona kopalnia Sośnica-Makoszowy wydobywała zaledwie 440 ton na pracownika. W ocenie naukowców z Politechniki Śląskiej rentowny poziom wydobycia zaczyna się przy 1000 ton na osobę, a w 2014 roku, przerost zatrudnienia w trzech państwowych spółkach górniczych przekraczał w związku z tym 20 tys. etatów.

http://store.wysokienapiecie.pl/energetyka-konwencjonalna/1984-na-weglu-swiat-sie-nie-konczy-zwlaszcza-na-slasku
  • 6
@Promozet1: technologia idzie do przodu a ci kilofami węgiel kopią. Jako górniczy kraj to powinniśmy do tego czasu wydobywać 2000t/pracownika.

@gravelet: wystarczy #!$%@?ć 60% pracowników, albo urealnić tych co rzeczywiście robią na dole, a nie wpisują 3h w grafik.