Wpis z mikrobloga

Chopy, pomocy kogoś doświadczonego potrzebuję. Ogólnie większość życia sporty uprawiałem, w tym trochę siłowych, więc jestem w formie. Czytałem, że siły paluchów nie powinno się ćwiczyć przez pierwszy rok (4msc here), ale czuję, że słabe paluchy i ścisk (od zawsze:( ) to jedyny czynnik, który nie pozwala mi zrobić wielu boulderów. Mogę się zabrać za ich trening wcześniej, jeśli zdecydowanie odstają od reszty ciała? Jak do tego podejść, żeby się nie popsuć?
#wspinaczka #bouldering
  • 6
@doktorplaga: mi instruktor (niezły wspinaczkowy koks nota bene) doradził ugniatanie gazety, gliny albo czegoś w tym stylu.
Uargumentował to tak, że palce dobrze pracują na zginanie, natomiast sytuacja w której ugniatany obiekt przy prostowaniu palców oddaje energię jest szkodliwa dla stawów i nienaturalna z punktu widzenia wspinaczki. Dlatego nie polecał ścisków sprężynowych itd.

A, na początek najlepiej odpuść sobie chwytotablicę i inne takie wynalazki w stylu szczebelki (zapomniałen nazwy, takie listwy
@doktorplaga: na początek odradzam campus (@Heart to te listwy) w formach dynamicznych i ruchowych.
To co pomaga to przywisy najlepiej na najgrubszych listwach campusa lub na dobrych chwytach chwytotablicy.
Pamiętaj że wzmocnić muszą się Tobie wszystkie struktury w palcach nie tylko mięśnie (które dość szybko się wzmacniają).