Wpis z mikrobloga

Popularny bloger Paul Watson postanowił zorganizować pewien społeczny eksperyment. Zaproponował, że może sponsorować dobrowolny wyjazd dziennikarza, który się do niego zgłosi, na przedmieścia Malmoe.

Owym dziennikarzem okazał się Amerykanin, Tim Pool. Przed wyjazdem musiał on zadeklarować swoje proimigranckie poglądy, aby cały eksperyment nie został oskarżony o zachęcanie do rasizmu, czy ksenofobii.

To, co zastał po wjeździe do Malmoe szokowało. W rozmowach z mieszkańcami dowiedział się o zastraszająco wysokim poziomie przestępczości. Strzelaniny, bójki, czy… wybuchy granatów są tam bowiem według nich na porządku dziennym. Wszyscy rozmówcy unikali jednak konkretnych odpowiedzi i nie zgadzali się na filmowanie. Pokazało to wysoki poziom strachu wśród miejscowych oraz to, że zemsta za zdradzenie jakichkolwiek informacji jest dla nich czymś oczywistym.

Podczas pierwszego pobytu na przedmieściach, Poola nie spotkało nic niebezpiecznego, czy niecodziennego. Zaraz po ich opuszczeniu dostał on jednak pogróżki, w których straszono go śmiercią. Druga wizyta odbyła się już w asyście policji. Najpierw był świadkiem wybuchu granatu, w którym ranna została jedna osoba, a potem został zaatakowany przez miejscowych muzułmanów. Gdyby nie interwencja policji mogło by dojść do naprawę niebezpiecznej sytuacji.

Tim Pool stwierdził, ze po swojej wizycie w Malmo całkowicie zmienił podejście do przyjmowania muzułmańskich imigrantów. Ponadto, w jednym ze swoich filmów ujawnił, że od jednego z szwedzkich muzułmanów dowiedział się, że prawdopodobnie nawet 30% tamtejszych wyznawców islamu wspiera ISIS.

https://www.youtube.com/watch?v=xu-wlnUOruU

#bekazlewactwa #uchodzcy #muzulmanie #szwecja
  • 1