@buntpl: zajebiście, to tak jakbyś wziął wielki kredyt i się cieszył, że twój poziom życia wzrósł. Niby kupno samochodu, daje szybkość, i garnituru wygląd, ale to wszystko się zużyje. ( ͡°͜ʖ͡°)
@buntpl: Tak blisko najbogatszych nie byliśmy nigdy, ale jako kraj nie spora część społeczeństwa. Ciekawostka jest taka, że były okresy gdzie pewne części kraju wraz zamieszkującymi je Polakami były jeszcze wyżej w stosunku do średniej najbogatszych państw zachodu. Tyle, że wtedy Polska jako taka nie istniała ( ͡º͜ʖ͡º)
@buntpl: Widzę, że to cytat, ale "nigdy" to bardzo szerokie pojęcie. Historycznie to mniej więcej do momentu wielkich odkryć geograficznych cały świat był bardziej wyrównany pod względem PKB per capita i niewątpliwie Polska była bliżej poziomu dzisiejszych potęg gospodarczych. Z tego co pamiętam koło XV wieku byliśmy na poziomie bardzo zbliżonym do Niemiec.
No i za mocniejsze nadrabianie w latach 2004 - 2016 chyba w większym stopniu odpowiada dużo większy wpływ
Mała korekta: szybkie tempo wzrostu w latach 2007-2011 wynika nie tyle z tego, że Polska się szybko rozwijała dzięki UE, co po prostu z tego, że zachodnie państwa przeżywały kryzys.
Polska była na tej samej trajektorii, co wcześniej, natomiast inne państwa zaliczyły nagłe spadki.
Wykres poniżej - widać, jak wzrost PKB per capita PPP w Polsce jest praktycznie niezachwiany od 1992 roku, natomiast w latach 2007-2011 zachód zaliczył spory, gwałtowny
zybkie tempo wzrostu w latach 2007-2011 wynika nie tyle z tego, że Polska się szybko rozwijała dzięki UE, co po prostu z tego, że zachodnie państwa przeżywały kryzys.
@ration: super argument , bo Polska w czasie kryzysu w ogóle, ale to w ogóle nie zanotowała istotnego spadku dynamiki PKB.
Tak było.
skoro ustaliliśmy, że jednak temp spadło to zastanówmy się dlaczego tak było. Może powodem był dostęp do ogromnego, chłonnego i
skoro ustaliliśmy, że jednak temp spadło to zastanówmy się dlaczego tak było. Może powodem był dostęp do ogromnego, chłonnego i szerokiego rynku UE, na który eksportujemy/eksportowaliśmy dużą liczbę towarów?
@Xianist: Wykres wrzucony przez @ration wskazuje, że spadek był, jednak porównując do państw mocno dotkniętych kryzysem był on przecież niewielki. Co więcej to właśnie te państwa stanowią ten ogromny i szeroki rynek, kryzys u nich powinien się również odbić na imporcie ("na
zajebiście, to tak jakbyś wziął wielki kredyt i się cieszył, że twój poziom życia wzrósł. Niby kupno samochodu, daje szybkość, i garnituru wygląd, ale to wszystko się zużyje. ( ͡°͜ʖ͡°)
@miszczu90: znowu ta głupia logika. Czemu nie powiesz, że to jak wzięcie kredytu na rozpoczęcie dobrze prosperującego biznesu z którego ten kredyt się spłaci? Już pomijam fakt, że to nie kredyt xd
super argument , bo Polska w czasie kryzysu w ogóle, ale to w ogóle nie zanotowała istotnego spadku dynamiki PKB.
Relatywnie, w stosunku do innych państw spadek był znikomy - biorąc pod uwagę ogromne spadki innych państw, nasz spadek był minimalny - a dokładniej inne państwa zanotowały znaczne spadki w czasie, gdy Polska zanotowała po prostu mniejszy wzrost niż wcześniej.
Widać to dokładnie na załączonym wykresie PKB per capita dla
zajebiście, to tak jakbyś wziął wielki kredyt i się cieszył, że twój poziom życia wzrósł. Niby kupno samochodu, daje szybkość, i garnituru wygląd, ale to wszystko się zużyje. ( ͡°͜ʖ͡°)
@miszczu90: Kredyt? Raczej dotacje - jesteśmy na sporym plusie pod tym względem. Do tego zaufanie (i zainteresowanie inwestorów), otwarte granice dla naszego eksportu itp. itd.
Zresztą korzystając z twojej analogii - jak chcesz rozwijać firmę
@miszczu90: A wiesz jak działają unijne dotacje? Wiesz że te pieniądze w zdecydowanej większości dostaliśmy a nie pożyczyliśmy? Jak się wypowiadasz to przynajmniej znaj podstawy tego o czym piszesz.
@Jan_K: Tylko że w ogóle nie uwzględniłeś poziomu urbanizacji, infrastruktury i co za tym idzie wartości handlu i usług. Pod tym względem przez całą historię różnica pomiedzy wschodem a zachodem była wielka.
@Wergiliusz: Mowa jest o PKB per capita, to piszę o PKB per capita.
Co do urbanizacji i infrastruktury - masz jakieś źródła dotyczące tych spraw w ujęciu historycznym? Bo nie jestem przekonany, że poza kilkoma rejonami (północne Włochy, okolice Paryża, czy Londynu) faktycznie występowały pod tym względem wielkie różnice między Polską (bez terenów litewskich), a państwami zachodnimi.
PKBpCapita Polaka (~=zamożność)jako % "starej UE15" sprzed rozszerzenia
1995 - 37%
2004 - 44%
2016 - 64%
Bezdyskusyjnie to największy skok cywilizacyjny w historii PL
Tak szybko nie nadrabialiśmy nigdy
Tak blisko najbogatszych nie byliśmy nigdy
Więcej ciekawych wykresów https://twitter.com/Wad_emecum
#ekonomia #ciekawostki #gruparatowaniapoziomu #polska #wykres #ue #ciekawostkiekonomiczne #neuropa #polityka
No i za mocniejsze nadrabianie w latach 2004 - 2016 chyba w większym stopniu odpowiada dużo większy wpływ
Mała korekta: szybkie tempo wzrostu w latach 2007-2011 wynika nie tyle z tego, że Polska się szybko rozwijała dzięki UE, co po prostu z tego, że zachodnie państwa przeżywały kryzys.
Polska była na tej samej trajektorii, co wcześniej, natomiast inne państwa zaliczyły nagłe spadki.
Wykres poniżej - widać, jak wzrost PKB per capita PPP w Polsce jest praktycznie niezachwiany od 1992 roku, natomiast w latach 2007-2011 zachód zaliczył spory, gwałtowny
@miszczu90: Ale dzięki samochodowi kupionemu na kredyt możesz w ciągu dnia odwiedzić wiele miejsc i załatwić wiele spraw.
Jadąc na wozie ciągniętym przez muła też odwiedzisz te miejsca ale dotarcie w nie zajmie Ci dużo więcej czasu, czyż nie?
A jak już tam przyjdziesz w łachmanach to Cię wyproszą, i
@ration: super argument , bo Polska w czasie kryzysu w ogóle, ale to w ogóle nie zanotowała istotnego spadku dynamiki PKB.
Tak było.
skoro ustaliliśmy, że jednak temp spadło to zastanówmy się dlaczego tak było. Może powodem był dostęp do ogromnego, chłonnego i
@Xianist: Wykres wrzucony przez @ration wskazuje, że spadek był, jednak porównując do państw mocno dotkniętych kryzysem był on przecież niewielki. Co więcej to właśnie te państwa stanowią ten ogromny i szeroki rynek, kryzys u nich powinien się również odbić na imporcie ("na
@miszczu90: znowu ta głupia logika. Czemu nie powiesz, że to jak wzięcie kredytu na rozpoczęcie dobrze prosperującego biznesu z którego ten kredyt się spłaci? Już pomijam fakt, że to nie kredyt xd
Relatywnie, w stosunku do innych państw spadek był znikomy - biorąc pod uwagę ogromne spadki innych państw, nasz spadek był minimalny - a dokładniej inne państwa zanotowały znaczne spadki w czasie, gdy Polska zanotowała po prostu mniejszy wzrost niż wcześniej.
Widać to dokładnie na załączonym wykresie PKB per capita dla
@miszczu90: Kredyt? Raczej dotacje - jesteśmy na sporym plusie pod tym względem. Do tego zaufanie (i zainteresowanie inwestorów), otwarte granice dla naszego eksportu itp. itd.
Zresztą korzystając z twojej analogii - jak chcesz rozwijać firmę
Co do urbanizacji i infrastruktury - masz jakieś źródła dotyczące tych spraw w ujęciu historycznym? Bo nie jestem przekonany, że poza kilkoma rejonami (północne Włochy, okolice Paryża, czy Londynu) faktycznie występowały pod tym względem wielkie różnice między Polską (bez terenów litewskich), a państwami zachodnimi.