Wpis z mikrobloga

Pomyślałam, że na fali alternatywnych Mirków i Mirabelek nie oglądających telewizji, zrobię serię wpisów, w których będę recenzować typowo rozrywkowe bądź nie programy telewizyjne okraszone krótką, rzeczową recenzją, żebyście wiedzieli, jeżeli już posiadacie telewizor, co interesującego od czasu do czasu można obejrzeć ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Na pierwszy ogień idzie *Shopping Queen*. Program leci na Polsat Café. W formacie chodzi o to, że 4 uczestniczki dostają ok. 1000zł do wydania w galerii handlowej w 1 godzinę. Mają za zadanie ułożyć dwie stylizacje o podanej tematyce, które potem prezentują jurorom. Uczestniczki przyznają sobie nawzajem punkty, a dziewczyna, która ma ich najwięcej, zgarnia kupon na 10 000zł na zakupy. Ten system oceny wśród różowych aż prowokuje do niezłego bajzlu . Co jeszcze w Shopping Queen rozbrajająco śmiesznego?
- juror Jarosław Szado nieźle napalony na te kandydatki (nieważne czy ma 18 lat czy 63), nie ma jego komentarza bez odniesienia do dowolnego elementu urody uczestniczki
- kamerzysta śmieszek
- niekiedy mocno #logikarozowychpaskow
- stereotypowe Ukrainki, które brały udział w co najmniej 3 odcinkach (raz przyszła taka, co specjalnie oszczędzała, żeby resztę kasy zabrać do domu, tę kasę której nie wydała na zakupach)
- dziewczyny typu: "Masz przepiękną torbę, też ją widziałam w sklepie, naprawdę bardzo pasuje do Twojego charakteru, spódniczka też i masz cudowne nogi! Bardzo udana stylizacja!", a na kulisach daje 3/10
- dziewczyny, które nie znają się na modzie i wymącą jakąś stylizację np. sukienka z chmur czy inne bezguście uważając że im należy się wygrana, a pani z gazety z 30-letnim doświadczeniem się nie zna xD
- jakieś różne inby, zemsty na osobniczkach oceniających wszystkie pozostałe na 1/10, po tym jak reszta dziewczyn się skapnęła xd

Podsumowując, odcinki nie są nudne, dużo moich koleżanek ogląda, a przy rozrywce to już sukces.

Zapraszam do obserwowania tagu #ogladamtv

#film #tv #telewizja #polsat #rozrywka #heheszki
Pobierz a.....k - Pomyślałam, że na fali alternatywnych Mirków i Mirabelek nie oglądających t...
źródło: comment_50DrpHppzCYE7dMXZePd7A06srtREvMY.jpg
  • 7
@Tomm16: Mi, pewnie, jako dziewczynie, do tego jeszcze nastoletniej, nie trudno przekonać się do takich tworów, rozumiem Twoje żale. To nie jest też tak, że nic z tego nie wynoszę. Przez ten program czuję się bardziej przynależna do mainstreamu, mogę się czymś zainspirować, podsłuchać rad, wziąć przykład z czyjejś ogarniętości (bo te uczestniczki naprawdę mają łeb na karku, wcześniej pewnie przechodzą jakiś specjalny casting, na którym muszą się wykazać przebojowością), podpatruję