Wpis z mikrobloga

#danielmagical w sumie jezeli uwazacie, ze gruby jest zalosny, to pomyslcie o atorze. Gruby ok, prosty chlopak z patologii, wg polowy wskaznikow pewnie nawet wyszloby, ze lekko uposledzony, robi co umie i mu wyszlo. Ator, stary dziad, prawnik, po krotkim researchu jego tworczosci widac, ze gdyby nie otoczka inteligenta jaka sobie dorobil, to pewnie moglby klasc glazure na farbe olejna razem z jaca. Plakal w tvn, jak to przez jakiegos gimbusa chcial samobojstwo popelnic, a teraz podlaczyl sie jako radca prawny i zyciowy naszego wielkiego daniela:) zupelnie ta sama parafia blyskotliwosci, z tym, ze ator nawet charyzmy nie ma. To jak jakis licealista, ktory nie mialby szans w konkursie matematycznym swojego rocznika, wiec postanowil ulokowac sie w przedszkolu i swiecic blaskiem najlepszego wypelniacza kolorowanek w historii trzylatkow
  • 7